Finał "Love Never Lies": Takich zwrotów akcji nikt się nie spodziewał
W najnowszym sezonie "Love Never Lies" kolejne sześć par zmierzyło się z prawdą i pokusami w emocjonującym reality show, które dostarcza widzom niespodziewanych emocji i po raz kolejny rozpala Internet! Co za zwroty akcji!
Sześć par zamkniętych w dwóch willach, a każdy z uczestników jest analizowany przez urządzenie potrafiące wyczytać prawdę lub kłamstwo na podstawie ruchu gałek ocznych. Za każdym razem szczerość nagradzana, a próby oszustwa są karane. Pary nie tylko walczą o wysoką nagrodą pieniężną, ale są też wystawiani na pokusy, w postaci singli, którzy nie mają nic do stracenia.
W roli prowadzącej możemy oglądać Maję Bohosiewicz, która wspiera uczestników programu, ale także niejednokrotnie przynosi smutne wieści. Najnowszy sezon programu, a szczególnie finał wzbudził ogromne poruszenie w sieci. Co się stało?
Pod koniec lutego zadebiutował już trzeci sezon polskiej edycji "Love Never Lies". Wśród uczestników znalazła się m.in. Amanda, która poznaliśmy we wcześniejszych edycjach, Marta Rentel — youtubowa twórczyni, czy Kasia i Paweł — para, która zdecydowanie rozpaliła internet.
Paweł przyznał przed kamerami, że wielokrotnie zdradzał żonę z mężczyznami. Widzowie liczyli na to, że po takich wieściach Kasia postanowi rozstać się z Pawłem. Jak wyglądał finał programu?
Widzowie mogli obserwować ostatni test szczerości, który potwierdził ostatecznych zwycięzców. Po tym pary mogły spotkać się na osobności i skonfrontować z tym co usłyszały w programie. Największe zaskoczenie wzbudziła rozmowa Kasi i Pawła, a na pytanie, czy kobieta chce kontynuować relację, odpowiedziała szczere "tak". Wtedy Paweł ukląkł przed nią i obiecał wierność.
Internauci zareagowali oburzeniem i zdziwieniem, zadając sobie pytanie "Kasia, dlaczego?!". Na TikToku powstaje wiele przeróbek, żartów i memów, a widzowie wciąż żywo komentują odcinki z najnowszego sezonu, wyczekując informacji, jak zakończyła się ich historia.
Parą, która skłamała najmniejszą liczbę razy, okazała się Agnieszka Skrzeczkowska (uczestniczka 9. sezonu "Top Model") i Karolina Brzuszczyńska (zawodniczka MMA). Kobiety zdobyły główną nagrodę, jaką było ponad 140 tys. złotych, a także coś całkowicie bezcennego — postanowiły zawalczyć o swój związek.
O tym, czy związki przetrwały po zakończeniu programu, przekonamy się dopiero 9 marca w odcinku "Reunion", który zadebiutuje na platformie Netflix dopiero o godz. 18.
