"Mindhunter" powróci? Gwiazda serialu ujawnia ekscytujące wieści!
Widzowie pokochali go bezgranicznie, a jego kultowy status nie maleje, mimo że od premiery 2. sezonu minęło już sporo czasu. Mowa oczywiście o "Mindhunterze" – serialu Netfliksa, którego kontynuacji wyczekują miliony. Teraz, po latach spekulacji i cichych nadziei, dotarły do nas wieści, które sprawią, że serca fanów zaczną bić szybciej!
Widzowie pokochali serial "Mindhunter" i nie da się ukryć, że choć od premiery 2. sezonu minęło już kilka lat, to niektórzy wciąż nie stracili nadziei na wielki powrót serii. Temat kontynuacji pojawia się co jakiś czas, ale teraz dotarły do nas wieści, które sprawią, że wasze serca zaczną szybciej bić.
Serial "Mindhunter" to ekranizacja książki "Mind Hunter: Inside the FBI’s Elite Serial Crime Unit" Johna Douglasa. Fabuła serialu dotyczy śledztw, jakie przeprowadził Douglas (agent specjalny FBI oraz jeden z pierwszych psychologów, który zajął się profilowaniem indywidualnej charakterystyki sprawców przestępstw) w trakcie swojej kariery.
Na postaci autora "Mind Hunter: Inside the FBI’s Elite Serial Crime Unit" było wzorowanych wielu znanych bohaterów współczesnej popkultury, m.in. Jack Crawford ("Milczenie owiec"), Will Graham ("Hannibal") i Jason Gideon z serialu "Zabójcze umysły").
Choć "Mindhunter" cieszył się uznaniem widzów i krytyków, nie zdołał osiągnąć satysfakcjonującej szefów Netfliksa oglądalności. Argumentem przeciwko kontynuacji były wysokie koszt tej dbającej o detale produkcji, a także czas, jaki na realizację musieli poświęcić twórcy. Serial odciągał Davida Finchera od innych projektów, w efekcie nikt specjalnie nie walczył o to, by serialowa historia była kontynuowana.
Teraz nadzieje na powrót obudził Holt McCallany, który zasugerował nową formę produkcji.
Holt McCallany wcielił się w rolę Billa Tencha - jednego z głównych bohaterów serialu. W jednym z niedawnych wywiadów wyznał, że przyszłość "Mindhuntera" zaczyna rysować się w nieco jaśniejszych barwach.
"Kilka miesięcy temu widziałem się z Davidem Fincherem i przekazał mi, że jest szansa, że 'Mindhunter’ może wrócić jako trzy dwugodzinne filmy - ale to tylko szansa. Wiem, że scenarzyści pracują, ale David musi być zadowolony ze scenariuszy" - zdradził McCallany w rozmowie z CBR.
Oczywiście wymagałoby to zgrania terminarzy całej ekipy, ale czego nie robi się dla tak wyjątkowej produkcji?
"Czułem się bardzo szczęśliwy i uprzywilejowany, że w ogóle mogłem zagrać w tym serialu. (...) [Fincher] dał mi trochę nadziei, kiedy się z nim spotkałem, ale słońce, księżyc i gwiazdy musiałyby się ustawić w odpowiedniej pozycji" - wyjaśnił w dalszej części rozmowy z CBR.