Lombard. Życie pod zastaw
Ocena
serialu
9,3
Super
Ocen: 2569
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

"Lombard. Życie pod zastaw": Henryk Gołębiewski dołącza do obsady

W jedną z postaci nowego serialu telewizji Puls wcieli się Henryk Gołębiewski – kultowy aktor znany z filmu „Edi” Piotra Trzaskalskiego. W „Lombardzie…” wystąpi u boku Zbigniewa Buczkowskiego.

"Lombard. Życie pod zastaw" to pierwszy polski serial rozgrywający się w scenerii i w środowisku właścicieli lombardu. Jak swój udział w projekcie opisuje Henryk Gołębiewski?

- Dla mnie każda rola jest ważna, ale tej w serialu "Lombard. Życie pod zastaw" nie mogłem się już doczekać - tym bardziej, że ekipa jest wspaniała, reżyser jest mi znany, bo już z nim realizowałem inne projekty, Zbyszka też znam (Buczkowskiego - przyp. red.), więc pracuje mi się po prostu łatwiej. Atmosfera na planie też jest świetna - powiedział aktor.

Reklama

Kogo gra aktor? - W serialu gram Ziutka, stałego klienta lombardu, który przynosi rozmaite przedmioty pod zastaw, dlatego, że ma pewne potrzeby, o których sam mówi ",mnie musi". Nie chcę zdradzać jakie, choć pewnie można się domyślić... Gdyby nie żona Grażyna, to pewnie mój bohater miałby dużo gorzej w życiu. Pracownicy lombardu znają mnie już dobrze, więc przyjmują ode mnie te wszystkie rzeczy, ale raczej dlatego, żeby nie robić Grażynie dodatkowych kłopotów - zdradza Henryk Gołębiewski i dodaje:

- Moja rola ma wątki komediowe, a Ziutek to w gruncie rzeczy dobry człowiek, tylko z problemami. Na razie miałem jeden dzień zdjęciowy, ale ponieważ mój bohater, tak jak powiedziałem, jest stałym klientem, to mam nadzieję, że tych dni zdjęciowych będę miał dużo więcej - śmieje się aktor.

Henryk Gołębiewski zadebiutował na dużym ekranie jako czternastolatek w filmie dla dzieci i młodzieży "Abel, twój brat" (1970) Janusza Nasfetera. Wystąpił też w filmach Stanisława Jędryki "Podróż za jeden uśmiech" czy "Stawiam na Tolka Banana". W dorobku ma mnóstwo ról drugoplanowych ("Sara", "Dzień świra", "Zemsta", "Wałęsa. Człowiek z nadziei", "Pod Mocnym Aniołem"). Za znakomitą kreację w filmie "Edi" Piotra Trzaskalskiego był nominowany do Nagrody Orła.

swiatseriali.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy