"Kraina bezprawia": Jesse Pinkman i wschodnie sztuki walki - wywiad z Aramisem Knightem
Zapraszamy do przeczytania wywiadu z Aramisem Knightem, serialowym M.K. z "Krainy bezprawia". Aktor opowiada nam o drugim sezonie serialu, pracy na planie, treningu oraz wyjaśnia, w czym jego bohater przypomina Jessego z "Breaking Bad". Premierowy odcinek serialu zadebiutował 20 marca br. równolegle z amerykańską premierą (powtórka o 21:00) na kanele AMC. Kolejne odcinki możecie oglądać w poniedziałki o 4:00 i 21:00.
Katarzyna Ulman, Interia: Drugi sezon "Krainy bezprawia" startuje za kilka dni. Wróćmy jednak do początku. Jak zaczęła się twoja przygoda z serialem? Co najbardziej cię w nim zaciekawiło?
- "Kraina bezprawia" jest serialem wyjątkowym. Uwielbiam tę serię ze względu na to, że w pewien sposób wytycza nową drogę produkcjom o wschodnich sztukach walki oraz przedstawia podejmowaną tematykę w sposób, w jaki do tej pory nie prezentowano jej w amerykańskiej telewizji.
- Znam i obejrzałem wiele ciekawych seriali o sztukach walki, ale nigdy choreografia nie była tak perfekcyjnie dopracowana jak w "Krainie bezprawia".
- Aby osiągnąć taki efekt jaki chcieliśmy, musieliśmy mieć naprawdę utalentowany zespół i to co osiągnęliśmy udało nam się dzięki Danielowi, który jest mistrzem sztuk walki, oraz całej naszej ekipie. Potrzebowaliśmy świetnej drużyny i taką właśnie mamy.
Od wydarzeń rozgrywających się w finale pierwszego sezonu minęło sześć miesięcy. Co w tym czasie działo się z M.K.? Jakie wyzwania czekają go w nowej serii?
- Te sześć miesięcy to okres, w którym M.K. bardzo się zmienił... Trafił do klasztoru, aby trenować i znaleźć sposób na ujarzmienie swoich mocy. Tam spotyka kobietę, która zostanie jego mentorem. Nie tylko będzie trenować z M.K., ale pomoże mu również w kontrolowaniu super zdolności.
- M.K. będzie dążył do tego, aby stać się prawdziwym wojownikiem. Jednak droga, którą obrał, okaże się trudna, ponieważ nie zdawał sobie sprawy z tego, ile musi się jeszcze nauczyć. Ten aspekt to jedna z wielu zalet drugiej serii - widzowie poznają M.K., zobaczą co nim kieruje, co tak naprawdę czuje i myśli. Co jest jednak bardziej ciekawe - jego motywacje każdy z widzów może zinterpretować trochę inaczej.
Jak rozwinie się przyjaźń M.K. i Tildy (Ally Ioannides) w najnowszych odcinkach?
- Nie do końca mogę zdradzić szczegóły tego wątku, ale w pierwszym sezonie M.K. i Tilda byli bardzo blisko. Łączy ich to, że za wszelką cenę chcą przeżyć w Krainie bezprawia, są trochę podobni. Ich przyjaźń jest prawdziwa. W drugiej serii zobaczymy jak dorastają i jakimi osobami stali się na przestrzeni ostatnich paru miesięcy.
A co z Sunnym (Daniel Wu) i M.K.?
- Przyjaźń Sunny’ego i M.K. to z pewnością serce naszego serialu. W pierwszej serii byli nierozłączni i cały czas działali razem, teraz scenarzyści postanowili wstrząsnąć podstawami "Krainy bezprawia"; zmienić punkt widzenia. Teraz naszym celem jest powrót do domu i odnalezienie przyjaciół.
Trenowałeś wschodnie sztuki walki przed rozpoczęciem zdjęć do serialu?
- Nie, nie trenowałem. Rozpoczynając zdjęcia byłem kompletnym żółtodziobem. Z początku było mi trudno odnaleźć się w tym wszystkim. Przed startem prac na planie producenci wysłali nas na trwający sześć tygodni obóz treningowy, co było świetną decyzją. Nie tylko pomogło nam to w rozwinięciu umiejętności, ale również pozwoliło lepiej poznać innych aktorów i wprowadzić nas w świat "Krainy bezprawia". Trenowałem razem z mistrzami sztuk walki w tym z Danielem Wu i było to naprawdę niesamowite przeżycie.
Czy mógłbyś zdradzić jaki jest twój ulubiony odcinek z nowego sezonu? Jest jakaś scena, z której jesteś szczególnie zadowolony?
- Jestem zadowolony z drugiego odcinka nowego sezonu. To odcinek, w którym zaczynamy poznawać M.K., dowiadujemy się co czuje i jak wszystko co do tej pory przeżył wpłynęło na niego.
Wydaje się, że w drugim sezonie bohaterowie i ich uczucia zostają wysunięte na pierwszy plan.
- Zdecydowanie. W pierwszej serii miałem czasami zastrzeżenia co do równowagi pomiędzy scenami walk a scenami, w których mogliśmy bliżej przyjrzeć się postaciom. "Kraina bezprawia" to serial o sztukach walki i te walki są świetnie zrealizowane, ale chciałem, żeby bohaterowie byli równie interesujący. W tej serii przyglądamy się bliżej tym postaciom. Wiemy dlaczego walczą i dlaczego każdy z nich chce zabić resztę!
Jak chciałbyś, aby w przyszłych odcinkach (ewentualnym 3. sezonie) potoczyły się losy M.K.? W jakim kierunku rozwinąłbyś jego postać?
- M.K. ma w zasadzie przerąbane - stracił wiele osób, które kochał. Nie tylko dlatego, że nie potrafi okiełznać swoich zdolności (przez co cierpi), ale też dlatego, że w Krainie bezprawia ludzie giną codziennie. Jest zmordowany, przytłoczony tym wszystkim. Uważam, że powinien w końcu wybuchnąć. W pierwszej i drugiej serii w M.K. tli się jeszcze nadzieja, ale przecież dla wszystkich wokół jest kulą u nogi, ciężarem, więc chciałbym ukazać jego bezsilność, utratę tej resztki nadziei. Według mnie M.K. jest podobny do Jessego (Aaron Paul) z "Breaking Bad". W drugim lub trzecim sezonie tego serialu widzowie zobaczyli jak ten w gruncie rzeczy dobry chłopak stacza się na samo dno.
W swojej karierze zagrałeś w kilku serialach (np. "Teen Wolf: Nastoletni wilkołak", "Dexter", "Mentalista") i znanych filmach ("Gra Endera"). Jako aktor wolisz serial czy jednak film?
- Serial. Nie tylko dlatego, że “Kraina bezprawia" to ogromna produkcja, ale dlatego że praca na planie jest świetna ale czasami trudna - czasami kręcimy na przykład sceny z odcinka drugiego, a potem z odcinka czwartego; skaczemy między scenami. Z drugiej strony to satysfakcjonująca praca - pracujesz nad jedną postacią przez kilka sezonów, rozwijasz i zmieniasz się wraz z nią. Nawet fizycznie - po treningu i szesnastu odcinkach można zobaczyć jak obsada naszego serialu się zmieniła. Ja, Daniel, praktycznie wszyscy.
Jeżeli mógłbyś zagrać inną postać z "Krainy bezprawia" w jakiego bohatera z chęcią byś się wcielił?
- Chciałbym zagrać Quinna, wcielić się w takiego szaleńca. To rola, jakiej nigdy wcześniej nie grałem.
Dziękuję za rozmowę.
*Aramis Knight - amerykański aktor znany z takich produkcji jak "Gra Endera", "Skorpion", "Teen Wolf: Nastoletni wilkołak". W 2015 roku dołączył do obsady "Krainy bezprawia", w której wciela się w M.K. W kwietniu widzowie będą mogli go zobaczyć w niewielkiej roli w drugiej części "Strażników z Galaktyki".
*"Kraina bezprawia" - amerykański serial, który powstał na motywach chińskiej powieści "Wędrówka na Zachód". Twórcami "Krainy bezprawia" są producenci m.in. "Tajemnic Smallville" Alfred Gough i Miles Millar. W serii m.in. występują: Daniel Wu, Aramis Knight, Oliver Stark, Emily Beecham.
Przeczytajcie naszczą recenzję premierowego odcinka "Krainy bezprawia" oraz wywiad z Danielem Wu.