"Jessica Jones": Czego możemy spodziewać się w 2. serii?

Podobnie jak w pierwszym sezonie sercem serialu będzie przyjaźń Jessici i Trish.

Rosenberg ma nadzieję, że w kolejnych odcinkach uda się jej położyć jeszcze większy nacisk na tę relację.

"Chciałabym kontynuować ten wątek. To najważniejsza relacja w serialu. "Jessica Jones" to serial o kobiecej przyjaźni, o tym, jak ona się zmienia - Trish i Jesscia są sobie tak bliskie jak siostry. Relacje międzyludzkie - między członkami rodziny, czy kochankami, czy przyjaciółmi - czy, przede wszystkim, relacje Jessici z innymi ludźmi to to, co mnie najbardziej interesuje".

"Na początku serialu bohaterki spotkały się po długiej rozłące, aż w końcu, w finałowym odcinku pogodziły się - Jessica była gotowa poświęcić się dla Trish, a sama Trish stała się równorzędną partnerką Jessici. Te kobiety bardzo się od siebie różnią - Trish zdaje się mieć wszystko - pieniądze, sławę - jednak nie posiada supermocy. Jessica je ma i nie narzeka z tego powodu" - mówi Rosenberg.

"Każda z tych kobiet jest zazdrosna o pewną część życia innej - Trish chciałaby posiadać nadnaturalne zdolności i dzięki temu pomóc innym. Jessica nie ma pieniędzy i nie jest sławna, ale to nie są rzeczy na których jej zależy - ona wolałaby raczej być trochę jak Trish, mieć jej charakter. Trish jest hojna, szczodra, kochająca i wspaniałomyślna; zależy jej, aby nieść pomoc. Jessica nie potrafi jeszcze . Jeżeli zazdrości czegoś Trish to z pewnością jej serca. W ich relacji jest miejsce na zazdrość, wsparcie, współczucie, frustracje" - dodaje.

A co z chronologią serialu? Drugi sezon "Jessici Jones" zadebiutuje dopiero w 2018 roku, a przed premierą na platformie Netflix wystartują "The Defenders", czyli serial w którym spotkają się czterej bohaterowie Marvela - Daredevil, Jessica, Luke Cage oraz Iron Fist. Rosenberg zapewnia, że jest w stałym kontakcie z Marco Ramirezem i Dougiem Petrie (producentami "The Defenders") i wymieniają się pomysłami, rozmawiają i uważnie słuchają co druga strona ma do powiedzenia.

Rosenberg potwierdziła również, że nie zobaczymy już Kilgrave'a (David Tennant) a w kolejnym sezonie Jessica zmierzy się z nowym przeciwnikiem (lub przeciwnikami).

"Nikt nie przebije roli Davida Tennanta, więc nawet nie będziemy próbować. Największym błędem byłoby powtórzenie takiego wątku, odwzorowanie tej postaci".

Producentka nie zdradza jednak, kto będzie "wielkim złym".

"Nie będę psuć niespodzianki" - mówi.