Sara Ramirez: Gwiazda "I tak po prostu..." chciała popełnić samobójstwo
Konsekwencją pandemii COVID-19 jest nie tylko śmierć milionów ludzi, którzy przegrali walkę z chorobą, ale też poważne problemy psychiczne, których przyczyną jest lęk przed zakażeniem, a także długotrwała izolacja. Jedną z osób, które miały poważny kryzys z tego powodu jest Sara Ramirez, aktorka znana z niebinarnej standuperki Che Diaz w serialu "I tak po prostu...". W rozmowie z "Variety" gwiazda przyznała, że była bliska popełnienia samobójstwa.
Wydawać by się mogło, że najtrudniejszym okresem w życiu Sary Ramirez był czas po premierze serialu "I tak po prostu...". Wtedy bowiem na aktorkę wylało się mnóstwo hejtu z powodu tego, że zagrała osobę niebinarną. Pytana o to gwiazda wskazała jednak znacznie bardziej dramatyczny moment w swoim życiu. Chodzi o - jak wyznała Ramirez - pewien majowy wieczór na początku pandemii koronawirusa. "Poważnie myślałam o samobójstwie" - powiedziała aktorka w rozmowie z "Variety". "Zadzwoniłam do kilku osób, ich telefony milczały. W końcu pomyślałam o telefonie zaufania dla osób, które mają myśli samobójcze. Osoba po drugiej stronie odwiodła mnie od tych dręczących myśli, pomogła mi" - dodała.