Obsada serialu "Harry Potter" wybrana? "To niesamowici aktorzy"
Serial o magicznych przygodach Harry'ego Potterza to jedna z najbardziej wyczekiwanych produkcji najbliższych lat. Choć wciąż nie podano oficjalnych wieści na temat obsady zaangażowanej w projekt, odtwórca filmowego Lucjusza Malfoya, Jason Isaacs, uchylił rąbka tajemnicy. "To niesamowici aktorzy" - zdradził.
Nowy serial o Harrym Potterze wzbudza wiele emocji. Pierwsze informacje o projekcie pojawiły się wiosną ubiegłego roku. Ma być to wierna ekranizacja uwielbianej przez czytelników na całym świecie sagi stworzonej przez J.K. Rowling. W produkcję zaangażowana została scenarzystka i showrunnerka Francesca Gardiner, która we wcześniejszych latach pracowała przy takich dziełach jak "Transporter", "Medyceusze: Władcy Florencji" czy "Mroczne materie". Kobieta pełniła również rolę konsultantki przy wielokrotnie nagradzanym serialu "Sukcesja". Za kamerą przy kilku odcinkach stanie Mark Mylod, który odpowiadał za reżyserię m.in. paru epizodów "Gry o Tron", wspomnianej "Sukcesji" czy filmu "Menu".
"Fakt, że mają czas i możliwość zrealizowanie wielu odcinków dla każdej z książek - myślę, że to fantastyczne. [...] W serialu mają szansę na zrobienie wielu rzeczy, do których my nie mieliśmy okazji, wszystkie te wspaniałe sceny, których po prostu nie mogliśmy zmieścić w filmach" - mówił Columbus, który odpowiadał za pierwsze dwie pierwsze produkcje z serii o czarodziejach.
Serial zadebiutuje pod szyldem HBO, a nie jako dzieło platformy Max. Dzięki temu twórcy będą mogli przeznaczyć na realizację większy budżet, a co za tym idzie, osiągnąć jeszcze większą widowiskowość. Osadzona w magicznym świecie produkcja ma ukazać się w 2027 roku.
O obsadzie widowiskowego projektu spekuluje się w ostatnim czasie wiele. The Hollywood Reporter kilka tygodni temu informował, że rolę Severusa Snape'a może otrzymać Paapa Essiedu, znany z serii "Mogę Cię zniszczyć" czy filmu "Gangi Londynu". Na temat serialowej adaptacji rozmawiano również z Ralphem Fiennesem, który w filmowej sadze wcielał się w Lorda Voldemorta. Mężczyzna ucieszył się, gdy zasugerowano do tej roli Cilliana Murphy'ego.
"Cillian jest fantastycznym aktorem. To wspaniała sugestia. Jak najbardziej byłbym za tym" -mówił w programie "Bravo Watch What Happens Live".
Jason Isaacs, który odgrywał rolę w Lucjusza Malfoya, przyznał, że ma już informację na temat tego, kto został zaangażowany do projektu. Osobiście uważa to za świetny wybór i nie może doczekać się efektów:
"Wiem, kogo zatrudnią. To niesamowici aktorzy [...] Odpowiadają za to ci sami ludzie, którzy robili filmy, a Mark Mylod tym wszystkim kieruje - to genialny showrunner. Pracowałem z nim lata temu przy okazji serialu 'Entourage', ale jest także odpowiedzialny za kilka odcinków 'Gry o Tron'. Zrobiliśmy też razem 'Sukcesję'. To wyjątkowo utalentowany człowiek, a oni wszyscy nie potrzebują ode mnie żadnych rad".
Te wieści z pewnością ucieszą fanów książek J.K. Rowling oraz całej filmowej serii. Pierwsze zdjęcia do produkcji mają ruszyć już za kilka miesięcy.
Zobacz też: "Ranczo" kiedyś i dziś. Jak obecnie wyglądają gwiazdy serialu?