"Miłość i śmierć": Prawdziwa historia zbrodni. Przeciętny serial, o którym szybko zapomnę
Kobiety też mordują w potworny sposób. Niestety, nie dowiemy się tego z serialu "Miłość i śmierć". Nowa produkcja HBO Max opowiada o prawdziwej historii zbrodni, dokonanej przez Candy Montgomery w latach 80. Mimo wspaniałego duetu Elizabeth Olsen-Jesse Plemons w rolach głównych, serialowi można wiele zarzucić.
"Miłość i śmierć" opowiada historię dwóch rodzin mieszkających na przedmieściach Dallas. Candy (Elizabeth Olsen) i Pat Montgomery (Patrick Fugit) oraz Betty (Lily Rabe) i Allan Gore (Jesse Plemons) prowadzą pozornie szczęśliwe życie, do momentu w którym pozamałżeński romans nie doprowadza do tragedii.
Miniserial jest inspirowany książką "Evidence of Love: A True Story of Passion and Death in the Suburbs" oraz serią artykułów publikowanych w Texas Monthly ("Love & Death in Silicon Prairie", Part I & II).
To przede wszystkim historia oparta na faktach. Romans Candy i Allana trwał rok. Gdy mężczyzna zdecydował się zakończyć relację, kobieta była zrozpaczona. Rok później dopuściła się drastycznych czynów. Betty Gore postanowiła zapytać Candy, czy ma romans z Allanem. To właśnie wtedy Candy miała zabić Betty, która otrzymała łącznie 41 ciosów toporem.
Do tej pory powstały dwie produkcje, na podstawie tej historii. W 1990 roku premierę miał film "W imię miłości", a w zeszłym roku serial "Candy: Śmierć w Teksasie" z Jessicą Biel w roli głównej. W 2023 roku zdarzenia przedstawił jeszcze raz serial HBO Max.
Głównym (i jedynym) powodem, dla którego warto obejrzeć serial "Miłość i śmierć" jest wyśmienity duet Elizabeth Olsen-Jesse Plemons. Aktorzy, którzy już zdążyli wyrobić markę w Hollywood, nie zawiedli i dostarczyli występ na wysokim poziomie. Relacja ich bohaterów jest wiarygodna, między nimi czuć namacalną chemię.
Osobno również dobrze się ich ogląda. Candy w wydaniu Elizabeth Olsen jest przesłodzona, przerysowana, wręcz karykaturalna i przede wszystkim, dominująca. Jesse Plemons jako Allan jest jej całkowitym przeciwieństwem. Opanowany, spokojny, cichy, niezręczny, uległy.