Max: Seriale
Ocena
serialu
7,6
Dobry
Ocen: 123
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

Matka ujawnia taśmę z castingu Angusa Clouda. To ona dała mu rolę w "Euforii"

Angus Cloud, który zyskał popularność dzięki roli Fezco z serialu "Euforia", zmarł 31 lipca 2023 roku. Miał zaledwie 25 lat. Jego matka podejrzewa przypadkowe przedawkowanie. Kobieta regularnie publikuje w mediach społecznościowych wspomnienia o swoim synu. Do ostatniego posta załączyła wideo z castingu Clouda.

"Właśnie dostałam to od Jennifer Venditti, która odkryła Angusa na jednej z ulic Brooklynu. To jego pierwsza taśma" - napisała matka zmarłego aktora. 

Według niej to nagranie zapewniło mu rolę Fezco w "Euforii". "Gdy twórcy serialu je zobaczyli, poprosili, by przeczytał kwestie Fezco. Ten film ukazuje jego nadzwyczajną duszę" - czytamy w dalszej części wiadomości. 

Klip trwa sześć minut. Cloud opowiada w nim o sobie i swoich bliskich. W pewnym momencie zostaje zapytany o najlepszą część swojego życia. "Po prostu miłość, którą mogę dać lub otrzymać" - odpowiada. 

Reklama

Gdy przeprowadzający przesłuchanie proszą go o opisanie najgorszego aspektu codzienności, Cloud mówi bez ogródek: "Szlag, nie wiem! U mnie wszystko dobrze, nie ma na co narzekać".

Angus Cloud: Śmierć młodego aktora

Cloud zmarł tydzień po śmierci swojego ojca. Jego odejście potwierdziła rodzina w oświadczeniu opublikowanym 31 lipca 2023 roku.

"Z bólem serca musieliśmy dziś pożegnać niesamowitego człowieka. Jako artysta, przyjaciel, brat i syn, Angus był dla nas wszystkich wyjątkowy na wiele sposobów" - przekazała rodzina. 

"W zeszłym tygodniu pochował swojego ojca i ciężko przeżył tę stratę. Jedyne pocieszenie, jakie mamy, to świadomość, że Angus ponownie spotkał się ze swoim tatą, który był jego najlepszym przyjacielem. Angus był otwarty na temat walki o swoje zdrowie psychiczne i mamy nadzieję, że jego odejście pozwoli zrozumieć innym, że nie są sami w tej walce i nie powinni walczyć w milczeniu" - czytamy w dalszej części oświadczenia.

Angus Cloud nie popełnił samobójstwa. Matka aktora zaprzecza

Cztery dni po śmierci Angusa Clouda, jego matka zamieściła na Facebooku post, w którym podkreśliła, że jej syn "nie zamierzał zakończyć swojego życia".

"Przyjaciele, chcę, żebyście wszyscy wiedzieli, że doceniam waszą miłość do mojej rodziny w tym trudnym czasie" - zaczęła post. "Chcę też, żebyście wiedzieli, że chociaż mój syn był w głębokim smutku przez przedwczesną śmierć ojca z powodu międzybłoniaka, jego ostatni dzień był radosny. [...] Nie zamierzał zakończyć swojego życia" - podkreśliła.

Opisała także ostatnie chwile jego życia: "Przytuliliśmy się na dobranoc, powiedzieliśmy, jak bardzo się kochamy, a on dodał, że zobaczy się ze mną rano" - kontynuowała. "Nie wiem, czy i co mógł umieścić w swoim ciele. Wiem tylko, że położył głowę na biurku, na którym pracował nad projektami artystycznymi, zasnął i już się nie obudził". 

Matka aktora napisała, że chociaż "możemy się dowiedzieć, że przypadkowo i tragicznie przedawkował", dla niej jest "całkowicie jasne, że nie zamierzał pożegnać się z tym światem".

swiatseriali
Dowiedz się więcej na temat: euforia | Angus Cloud
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy