Max: Seriale
Ocena
serialu
7,6
Dobry
Ocen: 118
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

"Idol": Kontrowersje wokół nowego serialu HBO. Praca na planie była torturą?

5 czerwca na HBO pojawi się nowy serial Sama Levinsona - "Idol". Twórca "Euforii" przyzwyczaił już widzów do tego, że nie boi się kontrowersyjnych tematów. Teraz okazuje się, że kontrowersji nie brakowało również na planie jego nowej produkcji.

"Idol": Co wiemy o serialu?

Nowość od HBO to owoc współpracy Sama Levinsona (“Euforia"), Abela "The Weeknd" Tesfaye i Rezy Fahima. W obsadzie zobaczymy min.: Abela “The Weeknd" Tesfaye'a i Lily-Rose Depp. Produkcja będzie miała swoją premierę na Festiwalu Filmowym w Cannes.

O czym opowie serial?

Jocelyn (Lily-Rose Depp), która z powodu załamania nerwowego musiała przerwać ostatnią trasę koncertową, postanawia upomnieć się o należny jej tytuł największej gwiazdy pop w Ameryce. Jej pasje rozpala na nowo Tedros (Abel "The Weeknd" Tesfaye), impresario z nocnego klubu o mrocznej przeszłości. Czy miłosne przebudzenie pozwoli jej wspiąć się na wyżyny czy może sprawi, że odkryje najciemniejsze zakamarki własnej duszy?

Reklama

Już sam zwiastun "Idola" sugeruje, że będzie to produkcja skierowana wyłącznie do widzów dorosłych. W zamieszczonym wideo nie brakuje bowiem scen pełnych seksu oraz narkotyków. Tematyka i śmiałe sceny nie są jednak jedyną kontrowersją, jaka pojawiła się wokół serialu. Od jakiegoś czasu dużo mówi się także o warunkach, jakie panowały na planie produkcji. Z doniesień mediów wynika, że nie były najlepsze...

"Idol": Kontrowersjom nie ma końca. Co działo się na planie?

Pierwsze plotki o tym, że współpraca na planie nie układała się dobrze pojawiły się w marcu. O kontrowersjach wokół "Idola" obszernie pisał "Rolling Stone". Magazyn informował m.in. o tym, że Sam Levinson zrezygnował z ostatecznej wersji scenariusza i stworzył go na nowo, podczas gdy prace na planie produkcji były już bardzo zaawansowane. 

Reżyser miał porzucić prawie ukończony projekt, warty 54-75 milionów dolarów i nakręcić go na nowo. "Variety" natomiast dotarło do źródła, które potwierdziło, że jedynie pilot został zrealizowany jeszcze raz. Z informacji zamieszczonych przez serwis wynika, że reżyser wcale nie naraził produkcji na tak wielkie problemy budżetowe, jak twierdziło "Rolling Stone". 

W serwisie "Variety" udostępniono również specjalne oświadczenie HBO, w którym platforma opowiedziała o powodach zmian i powtórnych nagrań:

"Początkowe podejście do serialu i produkcji wczesnych odcinków niestety nie spełniało standardów HBO, więc zdecydowaliśmy się na zmianę. W trakcie całego procesu zespół kreatywny był zaangażowany w tworzenie bezpiecznego, opartego na współpracy i wzajemnym szacunku środowiska pracy, a w zeszłym roku zespół dokonał twórczych zmian, które uznał za najlepsze zarówno dla produkcji, jak i dla obsady oraz ekipy."

"Roling Stone" miało jednak jeszcze poważniejsze zarzuty. Magazyn przedstawił plan "Idola" jako wyczerpujący, a przez wprowadzane ciągłe zmiany również jako chaotyczny. Na planie miało także dochodzić do różnego rodzaju podziałów "w wewnętrznym kręgu Levinsona". 

Tym, co budzi jednak największe kontrowersje jest opisywana przez magazyn scena z udziałem Lily-Rose Depp. Choć fragment ten został ostatecznie wycięty, jego opis wciąż szokuje. 

"Tesfaye uderza aktorkę Lily-Rose Depp w twarz, a jej postać uśmiecha się i prosi o dalsze bicie, doprowadzając bohatera granego przez Tesfaye do erekcji" - czytamy. To właśnie na podstawie tego typu scen "Rolling Stone" nadał swojemu raportowi tytuł: "’Idol’: Jak następca »Euforii« stał się produkcją porno z torturami".

Sama aktorka raczej broni reżysera i jego kontrowersyjnych decyzji, deklarując, że praca z nim była dla niej bardzo cennym doświadczeniem.

"Praca z Samem to prawdziwa współpraca pod każdym względem — ważniejsze niż cokolwiek innego jest dla niego nie tylko to, co jego aktorzy myślą o pracy, ale także to, jak się czujemy, wykonując ją. Zatrudnia ludzi, których pracę ceni i zawsze tworzył środowisko, w którym czułam się widziana, słyszana i doceniana" - mówiła z przekonaniem.

swiatseriali
Dowiedz się więcej na temat: Max: Seriale | Idol
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy