"Percy Jackson i bogowie olimpijscy": Ruszyły prace nad serialem

Sławę Rickowi Riordanowi przyniosła seria młodzieżowych książek, których bohaterem jest Percy Jackson. Po jego poczytne powieści sięgnęli filmowcy, w efekcie czego powstały dwie ekranizacje - "Percy Jackson i Bogowie Olimpijscy: Złodziej pioruna" oraz "Percy Jackson: Morze potworów".

W styczniu platforma streamingowa Disney+ zapowiedziała z kolei serial "Percy Jackson i bogowie olimpijscy". Będzie on adaptacją pierwszej powieści cyklu zatytułowanej "Złodziej pioruna. Percy Jackson i bogowie olimpijscy". Teraz pojawiło się pierwsze zdjęcie z planu tej produkcji.

Serial "Percy Jackson i bogowie olimpijscy" opowie historię tytułowego 12-letniego pół-boga, który żyje we współczesnym świecie. Bohater nie ma czasu, by przyzwyczaić się do swoich mocy, bo Zeus oskarża go o kradzież swojego pioruna. Młody Percy musi przemierzyć całą Amerykę, by odnaleźć zgubę i przywrócić pokój w panteonie bogów.

W główną rolę wcieli się w serialu Walker Scobell. Kilka tygodni temu zadebiutował on w netfliksowej produkcji "Projekt Adam", w której zagrał u boku takich sław jak Ryan Reynolds, Mark Ruffalo i Jennifer Garner. Film opowiada historie pilota, który przenosi się w czasie, by połączyć siły ze sobą z przeszłości. Kilka dni po premierze produkcja odnotowała oglądalność wynoszącą aż 92 miliony godzin. W sierpniu Scobella zobaczymy w filmie "Secret Headquarters".

Na planie "Percy'ego Jacksona" partnerować mu będą Aryan Simhadri jako półbóg Grover i Leah Sava Jeffries w roli Annabeth, czyli córki bogini Ateny.

Rick Riordan pokłada nadzieję w ogłoszonym w maju tego roku projekcie serialu na podstawie jego książek. Według zapowiedzi pisarza, z projektem tym związany jest zarówno on, jak i jego żona Becky, którzy osobiście będą pilnowali, żeby wszystko w serialu było takie jak należy.

"Jesteśmy bardzo podekscytowani pomysłem przeniesienia moich książek na ekran w postaci serialu. Będzie to produkcja najwyższej jakości, w której zobaczymy opowieść znaną z pięciu książek serii, począwszy od 'Złodzieja pioruna' w sezonie numer jeden" - napisał Riordan na Twitterze.

Przypomnijmy, że pisarz nie miał najlepszego zdania o filmowych adaptacjach jego książek.

"Nie widziałem filmów i nie zamierzam tego robić. Oceniam je na podstawie scenariuszy, bo według mnie najważniejsza jest historia. Bez dwóch zdań nie mam nic przeciwko występujących w filmach bardzo utalentowanym aktorom. To nie ich wina i jest mi przykro z powodu tego, że zostali wplątani w ten bałagan" - stwierdził w poście na Twitterze Riordan.

"Bezapelacyjnie te filmy to błąd. Powinno się ocenzurować je w całości. Przez dwie godziny pokazywać pusty ekran. (...) Dla was to kilka godzin rozrywki. Dla mnie to przepuszczenie dzieła mojego życia przez maszynkę do mięsa, choć prosiłem, żeby tego nie robili. No ale nic, wkrótce to naprawimy" - dodał twórca serii.