"Gwiezdne wojny" dla starszych odbiorców — czy jest na to szansa?
Dave Filoni, dyrektor kreatywny studia Lucasfilm, gościł w podcaście "Happy Sad Confused". Podczas rozmowy podjęto temat "Gwiezdnych wojen" przeznaczonych dla starszych odbiorców. Filoni stwierdził, że taka produkcja mogłaby powstać. Musiałaby jednak spełniać szereg warunków.
Na pytanie, czy "Gwiezdne wojny" z kategorią R (uniemożliwiającą wejście na seans osobie poniżej 17 roku życia bez dorosłego opiekuna) mogłyby powstać, Filoni udzielił niejednoznacznej odpowiedzi.
Zaraz dodał jednak, że na pewno istnieje część widowni zainteresowana takimi produkcjami. Jednak jeśli takowa miałaby powstać, musiałaby osiągnąć odpowiedni poziom realizacyjny. Jako przykład podał "Andora", który prezentował poważniejsze podejście do świata stworzonego przez George'a Lucasa i spotkał się z bardzo dobrym przyjęciem fanów.
Filoni zaznaczył także, że uniwersum "Gwiezdnych wojen" daje potencjał na różne historie. Wskazywał, że najważniejsi są twórcy, którzy sprawiliby, że dany projekt byłby ciekawy. Nie zależy mu na tym, by powstał szereg filmów i seriali naśladujących George'a Lucasa.
5 czerwca 2024 roku na platformie streamingowej Disney+ debiutowały "Gwiezdne wojny: Akolita", nowy serial osadzony w świecie rycerzy Jedi. Jego akcja rozgrywa się sto lat przed wydarzeniami z filmu "Mroczne widmo". Opowiada o losach byłej padawanki, która wraz ze swoim dawnym mistrzem stara się rozwiązać zagadkę tajemniczych zbrodni. Okazuje się, że stoją za nimi złowieszcze siły.
Główne roli zagrali Amandla Stenberg ("Nienawiść, którą dajesz", "Bodies, Bodies, Bodies") i Lee Jung-jae ("Squid Game"). Na ekranie zobaczymy także Manny'ego Jacinto ("Dobre miejsce"), Dafne Keen ("Logan: Wolverine") i Carrie-Anne Moss ("Matrix"). Joonas Suotamo, który w ostatnich filmach wcielił się w Chewbaccę, zagra mistrza Jedi z rasy Wookie.