Disney+ nie wyprzedzi Netfliksa. Wszystko przez... krykiet
Według najnowszej prognozy rynku serwisów streamingowych platforma Disney+ nie wyprzedzi Netfliksa w ciągu najbliższych pięciu lat - wynika ze zaktualizowanego raportu Digital TV Research. Z wcześniejszych danych wynikało, że Netflix miał oddać palmę pierwszeństwa już w 2025 roku.
Platformy streamingowe coraz bardziej zyskują na popularności w każdym kraju. W czerwcu do Polski trafił Disney+, który z miejsca został ogłoszony jednym z największych gigantów na rynku. Jeszcze w lutym tego roku prognozowano, że w 2028 roku Disney+ wyprzedzi pod względem liczby subskrybentów Netfliksa. Tak sprawę przedstawiał raport Digital TV Research.
W maju ta sama firma skorygowała swoje przewidywania i zaczęła mówić o roku 2025. Tempo zmian okazało się jednak szybsze. W sierpniu spółka Walt Disney Company osiągnęła liczbę 221 mln subskrybentów na wszystkich swoich płatnych platformach. Netflix ma ich około 969 tysięcy mniej. Takie dane pochodzą z ostatnich 3 miesięcy.
W najnowszej prognozy wynika jednak, że platforma Disney+ nie wyprzedzi Netfliksa w ciągu najbliższych pięciu lat. Powodem korekty jest sytuacja na rynku indyjskim, gdzie platforma Disney+ Hotstar straciła prawa do transmisji w streamingu rozgrywek krykietowej Premier League. Ma się to wiązać ze stratą aż 67 milionów sybskrybcji.
Według raportu Digital TV Research w 2027 roku Netflix ma mieć 251 mln subskrybentów, z kolei prognozy wskazują, że Disney+ przyciągnie 207 milionów subskrybentów. Netfliksowi w o wiele większym stopniu zagraża Amazon Prime Video, które według wstępnych szacunków będą mogły pochwalić się aż 250 milionami subskrybcji.