"Czarne lustro": Miley Cyrus miała ataki paniki po nakręceniu traumatycznej sceny
Miley Cyrus, piosenkarka i aktorka, zagrała gwiazdę popu Ashley Too w piątym sezonie serialu antologicznego "Czarne lustro". Bardzo przeżyła realizację jednej ze scen. Następnego dnia dowiedziała się, że jej dom w Malibu w Kalifornii spłonął doszczętnie w wyniku dewastujących ten stan pożarów. Gwiazda przyznała w mediach społecznościowych, że trudne doświadczenia tamtego czasu wywołały ataki paniki, które pojawiały się nawet lata później.
"Kręciłam 'Czarne lustro', a w tym samym czasie w Malibu szalały pożary" - wyznała Cyrus w "Used to Be Young", cyklu, który prowadzi na swoim profilu na TikToku.
"Byłam w RPA, ale akcja odcinka miała miejsce w Malibu, więc to była prawdziwa faza. Dwa czy trzy lata później się stało. Nie rozumiałam tego, ale dostałam ataku paniki z wizją, w której jestem przywiązana do noszy" - mówiła gwiazda serialu "Hannah Montana". Jej wizja przypominała jedną ze scen w "Czarnym lustrze".
"Miałam takie sny za każdym razem, gdy musiałam gdzieś wystąpić. Myślałam, że to wizja wywołana strachem, która nie ma za dużo sensu. Tyle że gdy mój dom płonął, ja byłam naprawdę przywiązana do łóżka i nie mogłam się ruszyć" - wyznała Cyrus.
Chwilę później dodała, że teledysk do piosenki Ashley Too "On the Roll", który miał ponad 19 milionów odtworzeń w serwisie YouTube, nagrała dzień po otrzymaniu informacji, że jej dom spłonął. "Przedstawienie musi trwać" - skwitowała krótko.
Podczas rozmów w "Used to Be Young" na TikToku Cyrus promuje swój nowy album pod tym samym tytułem, a także opowiada o początkach swojej kariery.
