Cezary Pazura zdradził tajemnicę sprzed lat
Niedawno zakończyły się zdjęcia do drugiej części kultowego filmu "Fuks". Cezary Pazura wrócił wspomnieniami do pracy na planie filmu. To był jeden z jego z najtrudniejszych dni zdjęciowych w jego karierze aktorskiej. Musiał wtedy o świcie wejść na Miedziankę, jeden ze szczytów Gór Świętokrzyskich. I musiał to zrobić w lakierkach.
Głównym bohaterem zrealizowanego w 1999 roku filmu "Fuks" był Aleks grany przez Macieja Stuhra. Teraz, w drugiej części tej komedii gangsterskiej, w centrum znalazł się syn Aleksa, w którego wciela się Maciej Musiał. Chłopak zostaje wplątany w wielką intrygę przez dziewczynę, którą poznał na aplikacji randkowej. Efekt jest taki, że pewien gangster oskarża go kradzież kilku milionów złotych. Przestępca mści się, bije jego ojca, niszczy mu biznes. Maciej odpłaci mu pięknym za nadobne...
Wspomnianego bandytę, Bychawskiego, gra Cezary Pazura. "To gangster, człowiek, który kocha pieniądze - z wzajemnością. Idzie po trupach do celu. Wiele lat temu miał na mieście ksywkę +Ortopeda+, bo windykował długi w ten sposób, że łamał ludziom ręce i nogi" - opowiada o swojej postaci Pazura w rozmowie z PAP Life.
Cezary Pazura wyjeżdża z Polski? Żona załatwiła mu kontrakt
Bychawski jest elegantem, co podczas zdjęć obróciło się przeciwko Pazurze. "Musiałem wejść w lakierkach na bardzo wysoką górę w Górach Świętokrzyskich. I to o piątej rano! Kręciliśmy na szczycie Miedzianki, gdzie samochody nie dojeżdżały. Nie zjadłem śniadania, a musiałem przez pół godzin iść pod stromą górę. Do tego te lakierki! To było dla mnie upiorne, ale taki jest mój zawód" - wspomina aktor.
Kinowa premiera "Fuksa 2" planowana jest na 2022 rok. W tym samym roku świtało dzienne ujrzy inna komedia gangsterska z udziałem Pazury - "Nie cudzołóż i nie kradnij". W tej produkcji, do której zdjęcia wciąż trwają, aktor zagra sutenera.