Złe wieści dla fanów "Bridgertonów"! Na kolejny sezon będziemy długo czekać

W ostatnich dniach na Netfliksie zadebiutowała 3. część trzeciego sezonu "Bridgertonów". Nie da się ukryć, że finał wzbudził emocje, które tylko rozpaliły chęci na rychłe zobaczenie kolejnych odcinków. Niestety, na nowe opowieści ze świata "Bridgertonów" będziemy musieli długo czekać. 

Kto jest następny w kolejce do ślubnego kobierca? Fani już spekulują na temat przyszłości oraz tego, co czeka nasze ulubione rodzeństwo w najbliższym czasie. W 3. sezonie zobaczyliśmy długo oczekiwany finał romansu Penelopy i Colina, Francesca znalazła swojego wybranka, a Benedict wciąż pozostał wolnym ptakiem.

Logicznym byłoby teraz podążenie za historią Benedicta, który jako jedyny z najstarszych braci pozostał wolny - George wciąż wydaje się być za młody na poważne wejście w małżeńskie konkury. A może doczekamy teraz historii Eloise — młodej buntowniczki z prawdziwie feministycznymi poglądami? 

Prędko nie uzyskamy tych informacji - showrunnerka Jess Brownell przekazała w rozmowie z "Hollywood Reporter", że trwają finalne prace nad scenariuszem kolejnego sezonu. 

"Jestem naprawdę podekscytowana tym, co piszemy. Zbliżamy się do końca sezonu w pokoju scenarzystów i scenariuszy. I czuję, że to jedna z moich najlepszych prac i najlepsza praca w moim pokoju scenarzystów" - zdradziła na premierze nowego sezonu, a także dodała: 

"Pracujemy nad tym, aby sezony pojawiały się szybciej, ale zdjęcia trwają osiem miesięcy, potem trzeba je zmontować, a potem zdubbingować na każdy język. Pisanie również zajmuje bardzo dużo czasu, więc mamy tempo dwuletnie, staramy się przyspieszyć" - wyjaśniła Brownell. 

Cały trzeci sezon "Bridgertonów" jest już dostępny na platformie Netflix.