Nie boi się bodyshamingu, a nawet jest gotowa, żeby pokazać więcej!
Najnowszy sezon "Bridgertonów" skupia się na postaciach Penelopy Featherington i Colina Bridgertona, którzy po latach w końcu dostrzegli w sobie coś więcej niż tylko przyjaciół. Niestety nie wszystkim widzom odpowiada bohaterka, a internauci kierują w jej stronę przykre słowa.
Nicola Coughlan wciela się w rolę Penelopy Featherington, która w najnowszym sezonie "Bridgertonów" skupia na sobie największą uwagę fanów, choć okazuje się, że nie są to tylko pozytywne spojrzenia. Internetowi komentatorzy otwarcie bodyshamingują aktorkę, która faktycznie wyróżnia się na tle innych gwiazd. Jednak Nicola Coughlan nie przejmuje się docinkami, a wręcz przeciwnie, z odwagą pokazuje więcej.
Oczywiście zagranie scen bez wytwornych sukni początkowo nie było dla aktorki łatwe, ale gdy już było po wszystkim, nie tylko nie było źle, a wręcz "wyzwalająco", jak stwierdziła gwiazda w wywiadzie udzielonym "Los Angeles Times".
"Pod koniec dnia leżeliśmy nadzy i zrelaksowani pod kocem [z ekranowym partnerem Lukiem Newtonem - przyp. red.]. Wtedy pomyślałam sobie: 'Nic dziwnego, że nudyści to robią!’"
Inicjatywa pokazywania bardziej odważnych scen wyszła od samej Coughlan, która w ten sposób chciała odpowiedzieć na obraźliwe uwagi związane z jej wagą. Nad powstawaniem odważnych scen cały czas czuwała koordynatorka scen intymnych Lizzy Talbot.
"W jednej ze scen stoję przed kamerą kompletnie naga. To była moja inicjatywa, mój wybór. To było jak powiedzenie »odwalcie się« wszystkim tym, którzy dyskutują na temat mojego ciała. Bardzo mnie to wzmocniło. Czułam się wtedy piękna i pomyślałam, że kiedy będę mieć 80 lat, spojrzę wstecz i przypomnę sobie, jak cholernie dobrze wyglądałam".
W powieściach Julii Quinn, na których wzorowany jest serial "Bridgertonowie" znajdujemy informację, że Colin zwrócił uwagę na swoją przyjaciółkę dopiero gdy ta zrzuciła nieco wagi. Netflix postanowił pominąć ten wątek i oparł tę relację na całkiem innych podstawach.
Pierwsza część 3. sezonu "Bridgertonów" zadebiutowała 16 maja, a kolejną część zobaczymy dopiero 13 czerwca.