Apple TV+: Seriale
Ocena
serialu
7
Dobry
Ocen: 50
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

Wybitny reżyser zagrał samego siebie w serialu. Miał jedną uwagę

Twórcy serialu 'Studio', Seth Rogen i Evan Goldberg, zapewnili widzom nie tylko błyskotliwy scenariusz i reżyserię, ale także obecność gwiazd Hollywood w nietypowych rolach. Jedną z najgłośniejszych scen stał się występ Martina Scorsese, który zdecydowanie zaskoczył twórców podczas nagrań.

"Studio". Bezkonkurencyjny hit Apple TV+

Pierwszy sezon "Studia" zadebiutował 26 marca. Serial autorstwa Setha Rogena i Evana Goldberga opowiada o Matcie Remicku, szefie wytwórni Continental, który musi godzić swoje artystyczne ambicje z bezlitosnymi prawami rynku. 

W roli głównej wystąpił Rogen, który razem z Goldbergiem wyreżyserował wszystkie odcinki. Obaj współtworzyli także scenariusze trzech z nich. W obsadzie znaleźli się również Catherine O'Hara, Ike Barinholtz, Chase Sui Wonders i Kathryn Hahn.

Reklama

W każdym odcinku pojawiają się gwiazdy i ludzie Hollywood, którzy wcielają się w swoje fikcyjne wersje. W pierwszych odcinkach mogliśmy zobaczyć między innymi Martina Scorsese, Charlize Theron, Anthony'ego Mackie'ego, Rona Howarda i Zaca Efrona.

"Studio". Martin Scorsese wiedział, że robią to źle

W niedawnym wywiadzie dla "People" współtwórcy "Studia" Evan Goldberg i Alex Gregory przytoczyli jedną ze scena odcinka pilotażowego, w którym gościnnie wystąpił sam Martin Scorsese. Panowie przyznali, że do samego końca nie wierzyli, że wybitny reżyser weźmie udział w ich serialu.

"Fakt, że faktycznie się pojawił był niesamowity, bo cały czas myśleliśmy: 'Odwoła. To zbyt wspaniałe. To zbyt wyjątkowe. On jest po prostu najlepszy'" - powiedział Goldberg.

Martin Scorsese wziął udział w nagraniach i w serialu wcielił się w samego siebie. W jednej ze scen szeptał wraz z Charlize Theron. Nagranie tego ujęcia zajęło twórcom aż 10 prób. Dopiero po zrealizowaniu go Scorsese zwrócił się do Goldberga i Gerogry'ego.

"Był moment, w którym on i Charlize Theron szeptali do siebie i zajęło to około 10 ujęć. Potem zapytałem: 'O czym szeptaliście?'. On powiedział: 'Wiedziałem, że robisz to źle, ale nie chciałem być reżyserem z tylnego siedzenia, więc po prostu nic nie powiedziałem'.

Okazuje się, że mimo ogromnego doświadczenia reżyserskiego Martin Scorsese szanuje prace innych twórców i nie chciał zbytnio wpływać na wizję reżyserów "Studia".

Serial, który podbił Apple TV+, powróci z drugim sezonem.

Zobacz też: Czeka nas ślub? Aktorka "Euforii" nie chce zdradzać tajemnic!

swiatseriali
Dowiedz się więcej na temat: Apple TV+: Seriale | Seth Rogen | Martin Scorsese
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama