Harrelson i McConaughey znowu razem. W nowym serialu zagrają samych siebie
Matthew McConaughey i Woody Harrelson, czyli aktorzy, którzy kilka lat temu wykreowali niezapomnianą parę stróżów prawa w pierwszym sezonie serialu HBO "Detektyw", znów pojawią się razem na planie. Tym razem w 10-odcinkowej komedii, realizowanej dla platformy Apple TV+ przez Skydance Television. Co ciekawe wcielą się oni w role... Matthew McConaugheya i Woody'ego Harrelsona.
Na razie niewiele wiadomo o nowym serialu. Jak podają serwisy internetowe amerykańskich magazynów branżowych (w tym "Variety" i "The Hollywood Reporter"), jego reżyserem będzie David West Read, któremu największy rozgłos przyniosła praca przy serialu telewizyjnym "Schitt’s Creek".
Ponadto Read, Harrelson i McConaughey znaleźli się w gronie producentów wykonawczych.
Serial ma opowiadać o tym, jak McConaughey i Harrelson, razem z rodzinami, próbują współdzielić ranczo tego pierwszego, znajdujące się w Teksasie. Okazuje się, że pomysł ten wystawia na próbę ich przyjaźń, którą w zapowiedzi określono jako "dziwną i piękną więź".
Przypomnijmy, że w pierwszym sezonie serialowej antologii zatytułowanej "Detektyw" ("True Detective") aktorzy wcieli się w Martina Harta (Woody Harrelson) i Rusta Cohle'a (Matthew McConaughey), byłych partnerów, którzy w połowie lat 90. XX wieku pracowali w wydziale kryminalnym w Luizjanie.
W 2012 roku policjanci wracają do najsłynniejszej z prowadzonych przez siebie spraw - dziwacznego rytualnego morderstwa z 1995 roku. Opowieści detektywów o śledztwie, otwierają niewyleczone rany i zmuszają mężczyzn do powrotu do świata, który dawno zostawili za sobą.