"Robert Kirkman: Nieznana historia komiksu": Komiksy od podszewki [recenzja]
"Robert Kirkman: Nieznana historia komiksów" to spojrzenie za kulisy powstawania historii o superbohaterach, którzy zawładnęli masową wyobraźnią. Producenci sześcioodcinkowego serialu dokumentalnego przedstawiają początki Marvel Comics, ukazują fascynującą opowieść o twórcach postaci Wonder Woman, czy konflikcie Joego Schustera i Jerry’ego Siegela z DC Comics.
Produkcję AMC można w zasadzie podzielić niejako tematycznie - kilka odcinków poświęconych jest konkretnym postaciom - Jackowi Kirby’emu i Stanowi Lee, twórcom Wonder Woman (Williamowi Marstonowi, Elizabeth Marston oraz Oilivi Byrne) jak i relacjom ich łączącym, i w końcu batalii prawnej między DC, a twórcami Supermana.
Stan Lee, twórca postaci Spidermana i wieloletni prezes Marvel Comics, opowiada o początkach wydawnictwa i przyjaźni z Jackiem Kirby’m oraz o tym, jak powoli doszło do komiksowej rewolucji.
W pierwszym odcinku "The Mighty Mistfits Who Made Marvel", poświęconym właśnie tym dwóm twórcom, obok Lee wypowiadają się również Famke Janssen, Michelle Rodriguez, J.K. Simmons czy Sean Howe, autor książki "Niezwykła historia Marvel Comics".
Widzom, którzy czytali tę pozycję, wiele faktów może być zapewne dobrze znanych, jednak dla nowych fanów będzie to z pewnością interesująca historia.
W drugim odcinku The Truth About Wonder Woman" (zresztą jednym z moich ulubionych) przedstawiona została z kolei niezwykła historia powstania postaci Wonder Woman oraz trójki ludzi, którzy byli odpowiedzialni za jej ogromny sukces w latach 50.
Oprócz tego, m.in. Lucy Lawless, czyli odtwórczyni roli Xeny, Lynda Carter (Wonder Woman z serialu z lat 70., który na powrót przywrócił widzom "prawdziwą" wersję Diany) oraz Patty Jenkins (reżyserka "Wonder Woman" z 2017 roku) opowiadają, jaką inspiracją stała się dla nich ta komiksowa bohaterka.
Warto też wspomnieć, że po obejrzeniu wielu wywiadów Jenkins naprawdę była (i jest) najlepszą osobą, jaką Warner Bros. mogło wybrać do przeniesienia przygód Wonder Woman na duży ekran.
Bohaterami trzeciego odcinka z pierwszej partii pt. "Trials of Superman" są Joe Schuster, Jerry Siegel, Superman oraz jego początki i batalia prawna twórców Kryptończyka z DC Comics.
Co ważne, wiele uwagi poświęcono również Nealowi Adamsowi (pisarz, redaktor, wydawca), który najbardziej pomógł Schusterowi i Siegelowi w walce o prawa autorskie oraz należne im uznanie.
Choć wszystkie trzy pierwsze odcinki "Historii..." są sprawnie zrealizowane i oferują fanom komiksów sporo interesujących szczegółów z historii obu wydawnictw, to prawdziwą wisienką na torcie są pozostałe trzy epizody.
Czwarty odcinek "Historii..." - "City of Heroes" - przedstawia w końcu jednego z wielu ważnych "bohaterów" komiksów, mianowicie... Nowy Jork. Nowy Jork jest właściwie domem większości superbohaterów w świecie Marvela zaczynając od "Spidermana", "Avengersów" czy "Daredevila". W DC analogią Nowego Jorku dla niektórych było Gotham City i Metropolis. Frank Miller ("Sin City") stwierdził, że "Metropolis to Nowy Jork za dnia; Gotham City to Nowy Jork nocą".
Dlaczego to miasto jest miejscem akcji w tak wielu komiksach, szczególnie po 11 września 2001 roku, dlaczego jest ono tak ważne dla amerykańskich artystów i co dzięki temu zyskują twórcy i czytelnicy, opowiadają m.in. Stan Lee czy Jonathan Nolan (scenarzysta "Mrocznego Rycerza").
Z kolei piąty odcinek ("The Colour of Comics") to spojrzenie za kulisy powstania i rozwoju wydawnictwa (jako część DC) Milestone Media ("Static", "Hardware", "Blood Syndicate"), w którym miejsce na opowiedzenie swoich historii otrzymali afroamerykańscy twórcy. O początkach Milestone opowiada m.in. jeden z jego założycieli Denys Cowan.
Duży akcent położony jest na coraz lepiej reprezentowaną w komiksach różnorodność rasową i to, jak wiele osiągnięto już na przestrzeni lat, i jak wiele zostało jeszcze do zrobienia.
Jednak w momencie, kiedy w 2018 roku czeka nas premiera drugiego sezonu "Luke’a Cage’a" a na dniach zadebiutuje "Black Lightning" (nie mówiąc już o "Czarnej Panterze"), wydaje się, że jest coraz lepiej.
Ostatni rozdział "Historii... ("Image Comics: Declaration of Independents") traktuje o Image Comics i o tym, jak powstało jedno z czterech największych komiksowych wydawnictw na świecie. Jak doszło do odejścia kilku autorów DC Comics i kiedy dołączył do nich Robert Kirkman i jak komiksowy "The Walking Dead" zmienił sytuację na rynku? O tym z chęcią opowiadają m.in. Todd McFarlane, Marc Silvestri, Eric Larsen, Rob Liefeld i Robert Kirkman.
Zdecydowaną zaletą najnowszej propozycji AMC jest różnorodność podjętych w tym serialu dokumentalnym tematów. Choć historii do opowiedzenia z komiksowego świata jest mnóstwo Kirkman i spółka nie skupili się tylko na jednym wydawnictwie, czy typie bohaterów.
Dla zagorzałych fanów komiksów jest to z pewnością pozycja obowiązkowa, nawet jeżeli na ten temat wiedzą wszystko.
Dla osób niezaznajomionych ze światem komiksów lub kojarzącym tylko niektórych bohaterów z kinowych ekranów jest to z pewnością pozycja warta polecenia. W końcu komiksy to nie li tylko obrazki z chmurkami, ale interesujące, wciągające opowieści. A historia ich powstania jest równie ciekawa, jak one same.
Odcinki serialu dokumentalnego "Robert Kirkman: Nieznana historia komiksu" można oglądać od 15 stycznia w poniedziałki na kanale AMC.
