"The Continental": Charlotte Brändström o realizacji spin-offa Johna Wicka

Urodzona we Francji Brändström jest weteranką produkcji telewizyjnych. Zasiadała za kamerą odcinków takich seriali, jak "Chirurdzy", "Outlander", "Człowiek z Wysokiego Zamku", "Wiedźmin" i "Władca Pierścieni: Pierścienie Władzy". W "The Continental" odpowiadała za reżyserię drugiego epizodu produkcji, który jest dostępny w serwisie Amazon Prime od 28 września 2023 roku. 

Jak przyznała w wywiadzie dla Interii, jest ogromną fanką serii filmów z Keanu Reevesem. Brändström i Albert Hughes, reżyser pozostałych dwóch odcinków, nie chcieli jednak kopiować rozwiązań z czterech produkcji kinowych. Największą inspiracją był dla nich zupełnie innych film. 

"'Taksówkarz' Martina Scorsese" - przyznała od razu reżyserka. "Prezentuje Nowy Jork z lat siedemdziesiątych, który znacznie różnił się od współczesnego. Był brudniejszy, o wiele bardziej niebezpieczny, zupełnie inny. Właśnie taki Nowy Jork chcieliśmy pokazać — podczas strajku śmieciarzy, z odpadami piętrzącymi się na chodnikach". 

Zwróciła także uwagę, że samo miasto jest jednym z bohaterów opowieści. "Nowy Jork jest miastem, które samo w sobie jest bardzo kinowe. Myślę, że fakt, że jesteśmy spin-offem, który rozgrywa się kilka dekad przed akcją pierwszego filmu i skupiamy się na wczesnych latach Winstona, pozwala nam zrobić coś innego i wyjątkowego. Zachowaliśmy ducha franczyzy. To ogromna zasługa scenariusza, scenografii, castingu i masy intensywnej akcji". 

"Strona wizualna zaczęła się od pomysłów Alberta [Hughesa]" - przyznała Brändström. "Gdy zaczęłam swoją pracę, zrealizował już pierwszy odcinek i przesłał mi storyboardy, a także obrazy, które go zainspirowały. Chciał, żeby serial miał specyficzny styl i wygląd. Ciężko nad tym pracował". 

Reżyserski duet spędził także sporo czasu nad doborem piosenek do serialu. "Razem z Albertem wybraliśmy swoje ulubione utwory z lat siedemdziesiątych. Muzyka była wtedy bardzo skupiona na klimatach disco. Ja wybrałam piosenkę 'Only You' zespołu The Platters. Nadało to serialowi odrębnego smaku. Podobna muzyka nie pojawiała się wcześniej w serii o Wicku" - zauważyła reżyserka.

"The Continental" zawiera elementy różnych gatunków. Jest tutaj film policyjny, film o napadzie, kino sztuk walki, kino blaxploitation. Na pytanie, jak udało się wyważyć tak różne nurty, reżyserka odpowiedziała krótko: "Opieraliśmy się na dobrym scenariuszu". Po chwili dodała: "Dodałam też nieco swojej perspektywy w moim odcinku. Starałam się uzyskać od aktorów jak najlepsze występy, by wydawali się bardziej przyziemni i prawdziwi, by ich bohaterowie pasowali do historii. Próbowałam zachować ducha opowieści, a jednocześnie stworzyć coś wyjątkowego". 

Według niej głównym tematem serialu są relacje między dwójką rodzeństwa. "To historia relacji Winstona (Colin Woodell) ze starszym bratem, Frankiem (Ben Robson) oraz tego, jak ją przeżywał" - stwierdziła. "Zabawne, bo w naszym serialu jest bardzo dużo rodzeństw". 

Największą gwiazdą w obsadzie "The Continental" jest niewątpliwie Mel Gibson. Znany z "Zabójczej broni" aktor wcielił się w głównego antagonistę, kontrolującego Continental Cormaca. Brändström wspomina współpracę z nim bardzo dobrze. "Świetnie mi się z nim pracowało. Był hojny i pomocny, a do pozostałych aktorów podchodził z szacunkiem. Gdy widział, że się denerwowali, dodawał im pewności siebie. Zależało mu, żeby wszyscy czuli się dobrze". 

Na pytanie, co najbardziej lubi w "The Continental", odpowiedziała: "Podobało mi się, że mam kilka silnych postaci kobiecych".