Po obejrzeniu "The Boys" nie będziesz mógł wrócić do oglądania produkcji Marvela!
"The Boys" pokazało nam jak powinno wyglądać kino superbohaterskie. Teraz trudno jest powrócić do cukierkowego świata kryształowych bohaterów, którzy raz po raz ratują świat przed najeźdźcami. Co "The Boys” robi lepiej niż jakikolwiek film Marvela lub DC?
"The Boys" jest jednym z najbardziej nieprzewidywalnych i szalonych produkcji ostatnich lat i staje w kontrze to popularnych filmów, atakujących nas z każdej strony bohaterskimi postaciami, które prześcigają się w pomysłach na ratowanie świata. Serial "The Boys" pokazuje brudną prawdę, której wielu nie chciałoby zobaczyć: superludzie nie byliby obrońcami świata a pierwszym krokiem do jego zagłady.
Ostatnie lata kina popularnego kręciły się przede wszystkim wokół produkcji superbohaterskich z dwóch największych uniwersów: Marvela i DCEU. Każdego roku powstawało kilka filmów, seriali i animacji, przez co mocno cierpiała jakość tych produkcji, a ludzie byli coraz bardziej zmęczeni. Konieczny był powiew świeżości, który zafundował nam serial "The Boys", który zadebiutował na Prime Video w 2019 roku.
Materiałem źródłowym tej produkcji są komiksy, które wyszły spod ręki Gartha Ennisa i Daricka Robertsona. Osią historii jest satyra pokazująca w krzywym zwierciadle, co by było gdyby superbohaterowie byli celebrytami, bardziej wpływowymi niż niejeden polityk, a także mieli za nic takie drobnostki jak ludzkie życie. Produkcja wyśmiewa popularne moce bohaterów, sprowadzając je na granicę absurdu i pokazując, że rozdawanie potężnych mocy komu popadnie, może skończyć się wyjątkowo źle.
Większość produkcji Marvela i DC musi zaspokoić wymagania bardzo dużej i zróżnicowanej grupy odbiorców. Serial Prime Video nie przejmuje się takimi kwestiami, dzięki czemu otrzymał potężne narzędzia wpływające na wyobraźnie widzów i przyciągające ich do ekranów. W tej produkcji nie zabraknie mrocznego humoru i przemocy, utwierdzających nas w przekonaniu, że superbohaterowie nie cofnęliby się przed niczym, byle tylko utrzymać się na szczycie popularności.
Oczywiście, wiele produkcji, szczególnie ze świata DC było skierowane do dojrzałego widza, jednak nie zbliżyły się one poziomem brutalności i wulgarności do tego prezentowanego w świecie Homelandera i jego "Siódemki".
"The Boys" jest świetnym przykładem, jak powinno się rozszerzać uniwersum. Niedawno mogliśmy oglądać pierwszy sezon "Gen V" - spin-offu ze świata "Chłopaków". Świat tego serialu jeszcze nie jest zbyt duży, jednak pokazuje, jak powinno się łączyć kolejne produkcje, by stanowiły spójną całość. W finale spin-off łączy się z główną serią, ale w taki sposób, że widz nieznający "The Boys" będzie czuł się doinformowany, a nie zagubiony jak w przypadku natłoku franczyzy Marvela. Aby być na bieżąco i w pełni zaznajomionym ze światem cukierkowych bohaterów, fan musi nadrobić już nie tylko kilkanaście filmów, ale również kilka seriali, które powiedzmy to otwarcie - nie są najlepsze.
Być może taki pozytywny odbiór serialu jest związany z tym, że "The Boys" wciąż są pewnego rodzaju nowinką. W porównaniu do Marvela czy DC są młodą franczyzą, która nie musi na nowo poszukiwać celu tak jak w przypadku zakończenia Sagi Nieskończoności. Jednak jest coś w produkcji Prime Video, co przyciąga do siebie i wciąż potrafi zaskoczyć, nawet jeśli oczekujemy już kolejnego sezonu.
Serial "The Boys" skupia się na wyjątkowych ludziach obdarzonych mocami, którzy są nazywani "Siódemką". Ich przywódcą jest nieobliczalny, ale również niesamowicie popularny Homelander (Antony Starr). Całą grupa jest wpływem potężnej korporacji, która kontroluje każdy ruch superbohaterów. Jednak to nie jest świat pozytywnych postaci - "supki" są zepsutymi celebrytami, którzynie mają żadnych hamulców. Na przeciw potężnej grupie staje Butcher (Karl Urban) ze swoją nowopowstałą grupą "Chłopaków". Razem pragną obalić mit "wspaniałych obrońców ludzkości". Jednak to nie jest wyrównana walka, a przed nimi stanie wiele wyzwań.
Mamy nadzieję, że 4. sezon opowieści o brutalnych "supkach" i "Chłopakach" wciąż ma kilka asów w rękawie. Dokładna data premiery najnowszego sezonu wciąż nie została zapowiedziana.
Sprawdź najnowsze rankingi i topki filmowe na RANKINGI - Film w Interia.pl