Prime Video: Seriale
Ocena
serialu
7,9
Dobry
Ocen: 59
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

Będzie hit 2024? Twórcy są pewni, że spełnią oczekiwania

Po premierze zwiastuna, "Fallout" otrzymał dużo pozytywnych opinii. Co o serialu Prime Video myślą aktorzy i reżyser Jonathan Nolan? O wyzwaniach związanych z produkcją opowiedzieli w jednym z najnowszych wywiadów.

"Fallout" ma być serią wierną kanonowi gier, zachowując postapokaliptyczny klimat i czarne poczucie humoru. Serial skupi się na całkowicie nowej historii. Zostanie nam przedstawiona wizja świata po upadku ludzkości, widzianego oczami naiwnej Lucy - mieszkanki Krypty. Poznamy też żołnierza Bractwa Stali o imieniu Maximus oraz Ghula, weterana podróży po pustkowiach. 

Fani są optymistycznie nastawieni, pomimo faktu, że gry z serii na przestrzeni lat miewały słabsze odsłony, które do teraz niekoniecznie cieszą się dobrą opinią.

Reklama

Za sterami produkcji stanęli między innymi Jonathan Nolan i Lisa Joy, którzy są odpowiedzialni za m.in. "Westworld". W rolach głównych wystąpią Walton Goggins, Ella Purnell i Aaron Moten. Purnell i Moten wzięli udział w wywiadzie, w trakcie którego towarzyszył im również Nolan. Opowiedzieli o pracy nad serialem i o trudnościach w przenoszeniu świata gier na ekrany telewizorów.

Na czym skupi się serial "Fallout"?

Gry ze świata "Fallouta" poruszają trudne kwestie związane z ludzką naturą, wojną i walką o przetrwanie w bardzo skrajnych warunkach. Czy na takie tematy znajdzie się miejsce w tej produkcji? Reżyser twierdzi, że tak. 

"Tak, to było wyzwanie w ramach projektu. Myślę, że jedną z rzeczy, która nas do tego ["Fallouta" - przyp. red.] przyciągnęła, jest to, że gry są bardzo ambitne i obejmują wszystkie te rzeczy, a nawet więcej" - stwierdził w rozmowie Jonathan Nolan.

Pierwsze pomysły dotyczące powstania adaptacji pojawiły się w 2019 roku. W kolejnych latach na świecie wydarzyło się wiele przełomowych zdarzeń, które utwierdziły Nolana i Todda Howarda (producenta gier wideo w Bethesda Game Studios), że to właściwy czas na pokazanie tej historii szerszej publice. 

Jaki będzie klimat "Fallouta"?

Seria gier jest mocno przesiąknięta klimatem lat 40. XX wieku, jednocześnie pokazując alternatywną przyszłość. To połączenie możemy nazwać retrofuturyzmem. Przeniesienie takiego obrazu może być trudne, m.in. ze względu na ograniczony czas trwania odcinków. Jednak z drugiej strony, pozwala twórcom na puszczenie wodzy fantazji i pokazanie alternatywnej historii Ameryki, bez konfliktów, afer czy wydarzeń takich jak Woodstock, które miały miejsce lata po epoce Eisenhowera. 

Kim są bohaterowie "Fallouta"?

Według Elli Purnell, jej bohaterka jest wzorowym mieszkańcem Krypty. Celem tej postaci będzie odkrywanie świata i znalezienie odpowiedzi na pytanie czy jej idealizm wytrzyma próbę przetrwania poza Kryptą. 

"Powiedziałabym, że Lucy była doskonałym odzwierciedleniem ideałów Krypty. Ma w sobie całkowicie amerykańskiego ducha, że wszystko da się zrobić i jest bardzo optymistyczna. Pracuje bardzo ciężko i ma wrodzone przekonanie, że ludzie są dobrzy i że na świecie jest dobro. Ona to odzwierciedla" - wyjaśniła aktorka. 

Postać grana przez Aarona Motena jest inna. Maximus jest członkiem Bractwa Stali, potężnej frakcji, która jest agresywna i żądna władzy. Bohater potrzebuje czegoś, co sprawi, że będzie silny i przynależność do tej grupy, takie poczucie mu daje. 

"Maximus jest częścią Bractwa Stali i myślę, że naprawdę jest postacią, która musi trzymać się czegoś, co sprawi, że poczuje się potężniejszy niż wtedy, gdy jest sam. Myślę, że wszyscy możemy się z tym utożsamić; czujemy się silniejsi w grupie niż jako jednostka" - tłumaczy Moten. 

"Fallout": Trudności tworzenia serialu na podstawie gry

Gry tego typu jak "Fallout" opierają się na otwartym świecie, w którym bohater może się swobodnie poruszać, a przede wszystkim wybierać ścieżki, którymi postać będzie podążać. Gracz może zdecydować, czy jego bohater będzie dobry, zły, do kogo dołączy. Gra pozostawia otwarte pole do interpretacji. 

"Pytanie, jak w ogóle zrozumieć i mieć kontekst dla danej frakcji, jest tak otwarte i tak niejednoznaczne, że próba uchwycenia tego w linearnej narracji, w której twórcy filmu i aktorzy zaczynają mówić ci, jak się czuć, jest dużym wyzwaniem" - tłumaczy Jonathan Nolan. 

Twórcy i aktorzy mają nadzieję, że serial przypadnie do gustu osobom, które nigdy nie grały w gry z serii "Fallout". Jednak dużo trudniejszym wyzwaniem będzie zaspokojenie wymagań graczy, które mogą okazać się bardzo wysokie. 

Premiera serialu "Fallout" została zapowiedziana na 12 kwietnia 2024 i będzie dostępny na platformie Prime Video.

swiatseriali
Dowiedz się więcej na temat: Fallout
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy