Zostawiła multimiliardera? Rozpad małżeństwa był do przewidzenia

A tak uparcie zaprzeczała! Życie celebrytki Anety Glam-Kurp poddało się dramatycznym zmianom. Po latach luksusowego życia u boku milionera z Miami, oboje postanowili się rozstać. Koniec życia na bogato?


Aneta Glam-Kurp jest jedną z wielu Polek, które pod koniec XX wieku wyemigrowały z kraju w poszukiwaniu szczęścia i... bogatego męża, ale jedną z niewielu, którym udało się usidlić milionera. Wychowana na biednej polskiej wsi "w środku niczego" i zajmująca się w młodości pasaniem krów "żona Miami" do dziś wiodła luksusowe życie u boku George'a gotowego uchylić jej nieba, byle była zadowolona i godnie reprezentowała go na spotkaniach z innymi milionerami. Niestety, życie celebrytki właśnie przybrało zaskakujący obrót. 

Aneta Glam: już nie jest "żoną Miami"?

Do tej pory celebrytka miała wszystko, o czym tylko mogła zamarzyć. Wielki dom z basenem położony w samym sercu należącej do Miami Beach Hibiscus Island, służbę gotową spełniać jej zachcianki przez 24 godziny na dobę, hektolitry szampana, w którym uwielbia się moczyć w ogromnym jacuzzi na swym wartym 80 milionów dolarów jachcie "Magnet", garderobę po brzegi wypełnioną luksusowymi ciuszkami, jakiej nie powstydziłaby się żadna wielka gwiazda. 

Reklama

Swojego partnera poznała w 2012 roku, a 20 lat starszy partner robił wszystko, by kobieta była szczęśliwa. Co zatem nie zagrało? 

W rozmowie z Party, zdradziła, jak wyglądało to rozstanie.

"Mimo że nadal się kochamy i szanujemy, to oboje poszliśmy w inne drogi. Ja i George 31 grudnia postanowiliśmy się rozstać. Było to szokiem dla nas. Od jakichś dwóch lat wiedzieliśmy, że to się szykuje, szczególnie po tym, jak on wyjechał na tę podróż długą na dwa lata na Pacyfik. Zaczął mieć inne priorytety — ta łódź była jak jego żona, ja poszłam na drugą pozycję, czego nie lubię" - wyznała i wyjaśniła, że podczas tak długich nieobecności partnera, odkryła nowy styl życia. 

Dodała także wyjaśnienie dotyczące natury relacji z George’em już po rozstaniu. Wciąż mieszkali razem, a ona zajmowała się domem — sprzątała i gotowała.  

"Nigdy nie zaprzeczałam, że się rozstałam. Po prostu nie mówiłam o tym. Mieszkałam z George'em przez dwa miesiące po naszym rozstaniu. Gotowałam mu, sprzątałam. Spotykaliśmy się, to znaczymy, byliśmy, żyliśmy razem. Nawet spaliśmy razem przez dwa miesiące po rozstaniu" — wyjaśniła Aneta

Kobieta jest przekonana o słuszności swojej decyzji. 

George Wallner jest ważną postacią w świecie branży technologicznej. Wraz z bratem założył firmę pod koniec lat 70., która okazała się sukcesem - wprowadzili pierwsze terminale płatnicze na obszarze Azji i Pacyfiku. 

swiatseriali
Dowiedz się więcej na temat: Aneta Glam | Żony Miami
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy