Zniszczył swój związek ze znanym reżyserem. "To ja go zdradzałem"
Jacek Poniedziałek, znany aktor teatralny i filmowy, przez lata związany był z Krzysztofem Warlikowskim, polskim reżyserem teatralnym. Ich związek przetrwał ponad dekadę, niestety zakończył się przez wybory Poniedziałka. "Gdybym umiał porozmawiać szczerze... [...] Nasz związek mógłby trwać do dziś" - mówi aktor.
Jacek Poniedziałek rozpoczął swoją karierę artystyczną na deskach krakowskiego Teatru KTO, a wkrótce potem związał się z Teatrem im. Juliusza Słowackiego, Teatrem Starym czy Nowym Teatrem w Warszawie. Zyskał uznanie dzięki występom w klasycznych spektaklach, takich jak "Burza" w reżyserii Jerzego Golińskiego czy "Obóz wszystkich świętych" w reżyserii Mikołaja Grabowskiego. Jego talent aktorski został doceniony na Opolskich Konfrontacjach Teatralnych. Na wielkim ekranie mogliśmy go zobaczyć w "Rewersie", "Bitwie warszawskiej" czy "Eterze".
Na ostatnim roku studiów aktorskich w krakowskiej PWST Poniedziałek poznał Krzysztofa Warlikowskiego. Panowie szybko nawiązali bliską współpracę artystyczną, lubili wspólnie pracować nad spektaklami. Ich relacja znacząco wykroczyła poza ramy zawodowe i przerodziła się w uczucie.
Poniedziałek otwarcie przyznał się do bycia gejem i mimo, że coming out był ciężkim momentem, nie wpłynął znacząco na jego karierę. Wciąż chętnie zatrudniany był w rolach amantów.
Panowie wspólnie tworzyli niezapomniane spektakle w TR Warszawa, takie jak "Hamlet" czy "Oczyszczeni". Ich romans trwał ponad dekadę. Był nawet moment, gdy mieszkali wspólnie... z żoną reżysera!
"Nigdy nie miałem go tylko dla siebie. Ona też pewnie płakała, bo musiała go dzielić ze mną" - napisał aktor w swojej książce "Wyjście z cienia".
Niestety związek dobiegł końca. Jacek Poniedziałek po latach przyznał, że była to całkowicie jego wina.
"Krzysiek mi wybaczył, tylko problem polegał na tym, że kłamałem. Gdybym umiał porozmawiać szczerze... Ale nie umiałem. Wydawało mi się, że jak będę milczał lub kłamał, to mniej będę go ranił, a było odwrotnie. (...) To ja jego zdradzałem, a on mnie nie. Nasz związek mógłby trwać do dziś, tylko ja go skrzywdziłem, on wpadł w depresję, to zostawiło jakieś rany. Dziś, i już od lat, jesteśmy przyjaciółmi - czuli dla siebie, łagodni, lojalni, dobrzy, wyrozumiali. To jest wielka wartość" - opowiedział Poniedziałek w rozmowie z "Repliką".
Po relacji z Krzysztofem aktor próbował stworzyć jeszcze dwa poważne związki, ale oba zakończyły się szybko. Warlikowski i Poniedziałek wciąż współpracują razem artystycznie.
Zobacz też: Kim są zięciowie Andrzeja Grabowskiego? Te nazwiska zaskakują!
