Znany polski aktor świata poza nią nie widzi. Żona wiele dla niego poświęciła
Jakub Świderski i Agnieszka Przestrzelska są razem już ponad półtorej dekady, a wciąż kochają się tak samo - jeśli nie bardziej - jak na początku wspólnej drogi przez życie.
Jakub Świderski i Agnieszka Przestrzelska wierzą, że byli sobie przeznaczeni, a los krzyżował ich drogi, gdy byli jeszcze bardzo młodzi, żeby nie tracili czasu na szukanie się po całym świecie.
"Kiedy zobaczyłem Agnieszkę po raz pierwszy, od razu wiedziałem, że to ta jedyna" - wspominał gwiazdor "Klanu" i "Przyjaciółek" w rozmowie z "Na żywo".
Gdyby po roku studiów w łódzkiej filmówce nie przeniósł się do szkoły teatralnej we Wrocławiu, nie poznałby kobiety, którą nazywa miłością swojego życia...
Agnieszka Przestrzelska zrobiła na nim ogromne wrażenie - tak duże, że bał się do niej zagadać.
"Początkowo ograniczałem się do przeciągłych spojrzeń, gdy mijaliśmy się na korytarzu, potem zdobyłem się na mówienie 'cześć', aż w końcu odważyłem się dosiąść do jej stolika w uczelnianym bufecie" - opowiadał aktor "Twojemu Imperium".
Przyszła żona, choć Jakub się jej podobał, długo trzymała go na dystans.
"Trochę trwało, zanim się w nim zakochałam" - napisała pod ich wspólnym zdjęciem.
Dopiero gdy pewnego dnia zaproponował, że umyje jej samochód, uznała, że zasłużył na szansę i przyjęła zaproszenie na randkę.
"I w ten sposób zostaliśmy parą" - potwierdzają.
To, że się pobiorą, wiedzieli na długo przed ukończeniem studiów, ale nie zamierzali się śpieszyć. Marzyli o pięknym ślubie i... taki właśnie był. Gdy 11 czerwca 2011 roku wymieniali się obrączkami, sprawiali wrażenie najszczęśliwszych ludzi na ziemi.
"Miłość oślepia, ale też pozwala spojrzeć na świat drugą parą oczu" - stwierdził Jakub po uroczystości, która odbyła się we wrocławskim kościele Matki Bożej Królowej Polski.
"Teraz ten świat jest jeszcze piękniejszy" - dodał.
Po ślubie nowożeńcy pojechali na krótkie wakacje na Mazury, a zaraz po nich oboje wrócili do pracy. On już wtedy grał w "Klanie", ona występowała w spektaklach stołecznego Teatru Roma, ale wiedziała już, że aktorstwo nie jest zawodem, któremu chciałaby poświęcać całą swoją energię.
"Dwoje aktorów pod jednym dachem to o jednego za dużo. Po studiach wróciłam do mojej największej pasji, czyli muzyki i zabawy głosem" - mówiła w rozmowie z "Dobrym Tygodniem".
Dziś Agnieszka zarządza własnym studiem wokalnym, uczy śpiewu, komponuje i nagrywa piosenki.
"Przede wszystkim jestem mamą dwójki cudnych szkrabów" - napisała o sobie w sieci.
Narodziny Anastazji w połowie 2017 roku aktorska para nazywa najpiękniejszym wydarzeniem w życiu.
"Myślałem, że wiem, co znaczy kochać, dopóki nie pojawiła się nasza córka, a trzy i pół roku potem syn. Myślę, że miłość do dzieci jest najpotężniejszym uczuciem" - powiedział Jakub Świderski w cytowanym już wywiadzie.
Aktor dobrze pamięta, kiedy i w jakich okolicznościach dowiedział się, że jego żona jest w błogosławionym stanie.
"Poszliśmy do naszej ulubionej włoskiej knajpki, zamówiliśmy espresso, które zawsze tam pijemy. Aga stwierdziła, że kawa pachnie inaczej niż zwykle. Od razu się domyśliłem, że zostaniemy rodzicami" - wspominał w "Pytaniu na śniadaniu", a zapytany, jakim jest tatą, stwierdził, że stara się być jak najlepszym.
Agnieszka Przestrzelska potwierdza, że jej ukochany jest nie tylko czułym, kochającym ojcem, ale też wspaniałym, inspirującym mężem.
"Lepszy nie mógł mi się trafić" - twierdzi.
Rodzina jest dla Agnieszki najważniejsza, poświęciła własne ambicje i zawodowe marzenia, by zajmować się domem i wychowaniem dzieci.
"Tylko ona wie, ile wyrzeczeń i poświęcenia ją to wszystko kosztowało. Bardzo się cieszę, że znowu śpiewa, podziwiam ją za talent, upór i staram się wspierać ją we wszystkim" - wyznał Jakub w rozmowie z "Twoim Imperium".