Znajoma żegna Wiesię z "Sanatorium miłości". "Nic nie taiła"
Program "Sanatorium miłości" przyciągnął uwagę widzów niezwykłymi uczestnikami. Jedną z nich była Wiesława Judek, która pozostawiła po sobie niezatarte wspomnienie pełne pogodnej energii i pasji do życia. Znajomi żegnają uczestniczkę programu.
Wiesława Judek była uczestniczką drugiej edycji "Sanatorium miłości" w 2020 roku. Informację o śmierci seniorki przekazała Telewizja Polska. Pani Wiesława zmarła 18 lutego w wieku 73 lat.
"Kto ją znał, ten wie, że miała w sobie coś, co przyciągało ludzi — pogodę ducha, błysk w oku i gotowość na nowe przygody. Była kobietą, która udowadniała, że życie można smakować na własnych zasadach, bez względu na wiek" - brzmi pożegnalny wpis na oficjalnym profilu "Sanatorium miłości" na Facebooku.
O śmierci Wiesławy Judek poinformowała również jej córka w mediach społecznościowych.
Kiedy pojawiła się w programie TVP, produkcja tak zaprezentowała bohaterkę:
"Mieszka w Białymstoku. Na pierwszym miejscu stawia dobro drugiej osoby, dopiero potem myśli o sobie. Ponad 20 lat mieszkała we Włoszech, a od 8 jest na emeryturze. Kocha projektować i remontować domy, a także szyć. Lubi też gotować, chodzić do kina, teatru, spotykać się z ludźmi oraz uprawiać swój ogródek. Prawdziwa miłość to dla niej pomaganie sobie nawzajem oraz brak ciągłego kontrolowania ze strony partnera. Jest szczera, poukładana i bardzo gadatliwa".
Głos zabrała także współlokatorka Wiesławy z drugiego sezonu "Sanatorium miłości".
"Cały miesiąc mieszkałyśmy i fajnie było. Są wspomnienia, są zdjęcia. Często nawet oglądam naszą edycję, żeby sobie powspominać" - zdradziła pani Stenia w rozmowie z "Faktem".
Kobiety nawiązały więź nie tylko jako współlokatorki, ale też bliskie koleżanki niejednokrotnie wspierające się w decyzjach dotyczących nawet ubioru. Teraz pozostały jedynie miłe wspomnienia.
"Jeśli chciała coś powiedzieć, to mówiła. Nic nie taiła. Dlatego miała dużo zwolenników. Myślała, co mówiła i to było fajne. Nie zawsze się wszyscy z nią zgadzali" - podsumowała.