Zawsze może liczyć na wsparcie męża. Kim jest ukochany Anny Kalczyńskiej?

Maciej Maciejowski jest nie tylko mężem Anny Kalczyńskiej, lecz także jej prawdziwym oparciem – to dzięki niemu dziennikarka odnalazła siłę, by poradzić sobie z utratą pracy. Kim jest Maciej Maciejowski, z którym od dwóch dekad idzie przez życie?

Mąż jest prawdziwym wsparciem dla Anny Kalczyńskiej

W 2002 roku Anna Kalczyńska związała swoją ścieżkę zawodową z TVN24, gdzie była reporterką stacji i prowadziła serwisy informacyjne. W 2014 roku dołączyła do zespołu "Dzień Dobry TVN" jako gospodyni programu. W czerwcu 2023 roku nagle została zwolniona z pracy, gdy w paśmie śniadaniowym doszło do sporych zmian w obsadzie. Był to dla niej duży szok i nie miała pojęcia, co dalej z jej karierą. 

"Nie jest tajemnicą, że ten, kto traci pracę, musi zderzyć się z pytaniami, co sobą reprezentuje, dlaczego nagle nie pasuje do koncepcji i na jakim etapie życia się znajduje. To są naprawdę trudne momenty. Z jednej strony miałam pewność tego, kim jestem i co potrafię, a z drugiej - gdy nagle zawisłam w próżni - wcale nie byłam pewna, czy moje umiejętności są wystarczające" - powiedziała w rozmowie z "WP Kobieta". 

Reklama

Właśnie w tym trudnym momencie Kalczyńskiej najbardziej pomógł mąż, z którym związana jest od prawie dwóch dekad. Poznali się, gdy oboje pracowali dla TVN. On zajmował się marketingiem, a ona potrzebowała potrzebowała pomocy w opracowaniu strategii marketingowej dla jednego z programów, który nadzorowała.  

"Los sprawił, że pewnego dnia zjawiła się w moim gabinecie ze służbową sprawą. Podobno mocno się zaczerwieniłem. Dla mnie to nic dziwnego, że poznaliśmy się w pracy. Stacja TVN była wtedy firmą rodzinną, spędzaliśmy tam wszyscy dużo czasu, nie byliśmy jedyną parą. Nie kryliśmy się z uczuciem, choć myślę, że nasze błyskawiczne zejście się wcale nie wróżyło trwałego związku" - dowiedzieliśmy się w "Twoim Stylu". 

Szybkie zaręczyny i jeszcze szybszy ślub

Między parą szybko narodziło się uczucie. W 2007 roku wybrali się na wycieczkę do Kalifornii, gdzie podczas przejażdżki kabrioletem Anna Kalczyńska zgodziła się wyjść za mąż za kolegę z pracy. Podobno zaliczyli też wtedy pierwszą poważną kłótnię, lecz wiedzieli, że chcą być razem. 

"Pomyślałam, że to człowiek z pasją, żyjący w nieznanym mi świecie, ale umie słuchać i jest ciekawy tego, co mam do powiedzenia. No i jest bardzo męski. A kiedy mi się oświadczył, moje pierwsze pytanie brzmiało, czy chce mieć ze mną dzieci. Gdy odpowiedział, że tak, to dla mnie było ukoronowaniem naszego szczęścia. No i teraz przez ten świat idziemy razem z naszymi dziećmi" - zwierzała się Kalczyńska na łamach magazynu "VIVA!". 

Na ślubnym kobiercu stanęli jeszcze w tym samym roku. Od tamtej pory idą razem przez życie i wspólnie stawiają czoła wszystkim przeciwnościom losu. 

"W naszym przypadku jest to porozumienie w fundamentalnych sprawach. Traktujemy siebie po partnersku. Gdy mąż ma na głowie ważny zawodowy temat, zdejmuję mu z pleców wszystko, by mógł skupić się na pracy. I to działa w dwie strony. On też potrafi zacisnąć zęby i przejąć moje domowe obowiązki. Wspieramy się wzajemnie i nigdy nie przedkładamy jednych obowiązków nad drugie. Staramy się, żeby wszystko było poukładane" - zdradziła dziennikarka w jednym z wywiadów. 

Kim jest Maciej Maciejowski, mąż Anny Kalczyńskiej?

Maciej Maciejowski jest bardzo dobrze wykształcony. Ukończył Wydział Zarządzania i Komunikacji Społecznej na Uniwersytecie Jagiellońskim oraz Wyższą Szkołę Biznesu w Nowym Sączu. Jest również absolwentem Warsaw-Illinois Executive MBA. 

Na co dzień mężczyzna żyje w cieniu własnej żony, lecz w swojej branży odnosi sukcesy. Pierwsze pracował jako project manager w Onecie, później działał w Ministerstwie Cyfryzacji. Gdy zawodowo związał się z TVN był odpowiedzialny za marketing kanałów TVN24, TVN Style i TVN Turbo. Z czasem został członkiem zarządu ws. digital & e-commerce. W 2020 roku, po 16 latach, zakończył pracę w TVN-ie i został prezesem Gremi Media S.A. 

Małżeństwo doczekało się pierwszej pociechy cztery lata po ślubie. Dziś wychowują wspólnie małą gromadkę: Krystynę, Hanię i Jana. 

"Jest ich troje i każdy chce się przebić z własną opowieścią. Czasami muszę żonglować między nimi a telefonem, którego niemal nie wypuszczam z rąk, odbierając wiadomości i sprawdzając, co dzieje się w świecie. Uczą mnie też organizacji czasu, bo jako mama trójki dzieci czasami nie wyrabiam się na zakrętach, oraz pewnej beztroski, radości i spontaniczności. Są dla mnie wielkim szczęściem" - mówi Anna Kalczyńska. 

"Staramy się cieszyć wspólnymi chwilami, wygłupiać, co jest niezwykle odmładzające" - dodaje.  

Zobacz też: Mroczkowie prywatnie się różnią? Zdradzają szczegóły w zaskakującym quizie

swiatseriali
Dowiedz się więcej na temat: Anna Kalczyńska | TVN SA
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy