Zasłynął w hicie Netfliksa. Niewielu wiedziało, że aktor ma męża
Hunter Doohan zasłynął dzięki kreacji Tylera Galpina w uwielbianym przez widzów "Wednesday". Aktor niechętnie wypowiada się na temat życia prywatnego i stara się trzymać bliskich z dala od medialnego zgiełku. Dopiero od niedawna mówi głośno o tym, że w 2022 roku wziął ślub ze swoim ukochanym. Próbował ukryć to przed światem z obawy o utratę ról.
Dzięki "Wednesday" Netfliksa świat zaczął mówił o młodych gwiazdach serialu, w tym o Jennie Ortedze, Emmie Myers czy Hunterze Doohanie. Ostatni z wymienionych, choć miał już wcześniej na koncie kilka ról, dopiero teraz może mówił o światowej sławie i rozpoznawalności. 31 letni aktor długo unikał mówienia o swoim życiu prywatnym. Niewielu fanów wiedziało, że od dawna jest już po ślubie.
Aktor po raz pierwszy publicznie powiedział o swojej orientacji, gdy miał 18 lat. W 2022 roku stanął na ślubnym kobiercu ze swoim ukochanym, Fielderem Jawettem.
"Właściwie jestem z nim prawie całe dorosłe życie, naprawdę. Przeszliśmy razem przez tak wiele, każde z nas przeżywało wzloty i upadki. Był przy mnie również w najgorszych momentach" - wyjawił w programie Zach Sang Show.
Na początku kariery Doohan za wszelką cenę starał się unikać rozmów na temat partnera. Zarchiwizował również zdjęcia ze ślubu na Instagramie, by nikt nie mógł ich zobaczyć. Robił to wszystko z obaw, że jego życie prywatne mogłoby wpłynąć na ilość otrzymywanych ról.
"Naprawdę starałem się to ukryć. Ukryłem nasze zdjęcia na moim Instagramie, zarchiwizowałem je" - mówił po czasie. Dziś jest już pewien, że nigdy nie zrobiłby już tego dla żadnej roli - jest szczęśliwy i dumny z życia, jakie prowadzi. W ostatnich wywiadach przyznał nawet, że z chęcią wystąpiłby w jakiejś produkcji, grając osobę o tej samej orientacji:
"Szczerze mówiąc, nie zaproponowano mi zbyt wielu ról gejowskich. A bardzo chciałbym zagrać jakąś postać queerową [...]. Brałem udział w kilku przesłuchaniach, ale nie udało mi się dostać angażu. Kiedyś jednak z pewnością się to uda i znajdę świetny scenariusz".
Zobacz też:
Koniec procesu w sprawie śmierci Matthew Perry'ego. Co grozi oskarżonej?