Zasłonił ją własnym ciałem. Jest wyrok ws. tragicznej śmierci gwiazdy Hollywood
Jest wyrok w sprawie tragicznej śmierci aktora Johnny'ego Wactora, który w maju 2024 roku zasłonił własnym ciałem koleżankę z pracy, ratując ją przed postrzałem. Gwiazdor "Szpitala miejskiego" zmarł, a sprawcy uciekli. Teraz wydarzenie doczekało się finału. Winni zostali skazani. Po druzgocących wydarzeniach uratowana kobieta zabrała głos.
Ta wiadomość wstrząsnęła Hollywood i mroziła krew w żyłach całego świata. 25 maja 2024 roku Johnny Wactor skończył właśnie zmianę w barze, w którym dorabiał, nie będąc na planie filmowym, i odprowadzał koleżankę z pracy na parking, gdy zauważył trójkę mężczyzn przy swoim aucie. Nie szukał kłopotów. Na początku myślał, że chcą mu odholować pojazd. Gdy zorientował się, że ma do czynienia ze złodziejami, natychmiast zainterweniował. Najpierw jednak odsunął na bok znajomą i zasłonił ją swoim ciałem. To właśnie wtedy został postrzelony w klatkę piersiową, a rabusie uciekli.
Johnny Wactor miał zaledwie 37 lat. Zmarł niedługo po przewiezieniu do szpitala. Służby przez wiele tygodni poszukiwały sprawców, za którymi wysłano listy gończe. Po kilku miesiącach szczegółowego śledztwa i rozprawie zapadł właśnie wyrok w sprawie. Cztery osoby zostały skazane..
Za winnych śmierci gwiazdy serialu "Szpital miejski" uznano czterech młodych mężczyzn. Dwóch z nich do końca nie przyznawało się do popełnionych czynów.
19-letni Leonel Gutierrez zostanie pozbawiony wolności na cztery lata za kradzież i próbę rabunku. 22-letni Frank Olano, który nie był obecny na miejscu, ale należał do grupy, otrzymał pięć lat i osiem miesięcy kary więzienia za współudział. Dwaj inni oskarżeni, Robert Barceleau i Sergio Estrada, 18-latkowie, zostali oskarżeni o spowodowanie śmierci Johnny'ego Wactora, ale utrzymują, że są niewinni. Ich proces wciąż trwa. Mają stawić się na kolejnej rozprawie 22 stycznia. Barceleau stoi również przed zarzutami świadomego i celowego postrzelenia, powodując poważne obrażenia i śmierć Wactora, co może sprawić, że zostanie skazany na dłużej niż reszta.
Taki obrót sprawy zapewne przywraca spokój Anicie, kobiecie, którą zasłonił własnym ciałem Wactor. Po tragicznych wydarzeniach zabrała głos w mediach społecznościowych: "Moje serce jest w kawałeczkach po tej stracie, ale wierzę, że mam teraz najwspanialszego anioła stróża".
Rola Brando Corbina w "Szpitalu miejskim" przyniosła mu największą rozpoznawalność, ale to nie jedyna produkcja, z której można go kojarzyć. Wactor grał również w serialach "Poślubione Armii", "Westworld" oraz "Syberia - Zagubieni w Reality Show". W życiu prywatnym spotykał się z aktorką Kaitlin Sullivan.
ZOBACZ TEŻ:
Na ten serial fani czekali 12 lat! Nowa odsłona kultowego cyklu o gladiatorach
