Zac Efron trafił do szpitala. Aktor został znaleziony w basenie
Podczas pobytu w Hiszpanii Zac Efron trafił do szpitala. Zdarzenie zostało określone przez osoby reprezentujące aktora jako "niegroźny incydent podczas pływania".
Jak powiadomił portal TMZ, Efron został znaleziony w basenie na terenie willi na Ibizie przez dwóch pracujących tam mężczyzn, którzy wyciągnęli go z wody. Według dostępnych informacji, aktor nie był w niebezpieczeństwie.
Jak podali jego przedstawiciele, zabrano go do szpitala wyłącznie w ramach "środków zapobiegawczych". Według zagranicznych mediów gwiazdor "High School Musical" i "Sąsiadów" opuścił już szpital.
Efron przebywa w Europie od kilkunastu dni. 26 lipca był widziany w Paryżu podczas ceremonii otwarcia Letnich Igrzysk Olimpijskich. Poza tym odwiedził także grecką wyspę Mykonos i St. Tropez.
Aktor ma za sobą pracowity okres. W tym roku swe premiery miały dwie komedie, w których wziął udział: "Ricky Stanicky" (dostępne na Prime Video) i "Sprawa rodzinna" (Netflix). Wcześniej wystąpił w "Braciach ze stali", biografii wrestlerskiej rodziny Von Erich. Obecnie przygotowuje się do zdjęć do nowej wersji "Trzech mężczyzn i dziecka".
Efron był od zawsze ulubieńcem mediów plotkarskich. Kilka lat temu pojawiły się informacje, że poddał się operacji plastycznej. Aktor odniósł się do nich w wywiadzie dla "Men's Health".
Zdradził, że nawet jego matka uwierzyła w te rewelacje i zadzwoniła, by dowiedzieć się, dlaczego postanowił poprawić urodę przy pomocy skalpela. Aktor zapewnił jednak, że nie przeszedł operacji plastycznej, a zmiana wyglądu jego twarzy była wynikiem przebytej kontuzji. "Miałem poważną kontuzję szczęki, a w wyniku tego mięśnie żwaczy spuchły" - wyjaśnił i dodał, że nie przejmuje się plotkami. "Gdyby martwiło mnie to, co inni o mnie mówią, nie mógłbym wykonywać swojego zawodu" - skwitował.