Wielki powrót uwielbianego serialu. W życiu gwiazdy szykują się zmiany

Serial "Rodzinka.pl" po pięciu latach wraca z nowymi odcinkami! Mateusz Pawłowski, który zachwycił polskich widzów rolą Kacperka, w trakcie przerwy żył z dala od medialnego zgiełku. Choć rola w uwielbianej produkcji TVP przetarła mu szlaki, nie zdecydował się na rozwój aktorskich umiejętności. Co robił przez ten czas i jakie ma plany na przyszłość?

Mateusz Pawłowski zdobył sławę dzięki "Rodzince.pl". Później zrezygnował z aktorstwa

Mateusz Pawłowski dał się poznać Polakom jako Kacperek w "Rodzince.pl". Aktor miał zaledwie 7 lat, gdy serial wystartował. Można więc powiedzieć, że przez wszystkie kolejne sezony dorastał na oczach widzów. Kiedy w 2020 roku, po dziewięciu latach emisji, serial nagle zdjęto z anteny, wszyscy byli ciekawi, jak potoczą się losy młodszej części obsady. Choć Maciej MusiałAdam ZdrójkowskiJulia Wieniawa czy Wiktoria Gąsiewska zostali w show-biznesie, Pawłowski i Emilia Dankwa, która grała przyjaciółkę Kacperka, usunęli się w cień. 

Reklama

Pawłowski skupił się przede wszystkim na edukacji. Okazuje się, że jest zafascynowany informatyką oraz sztuczną inteligencją i to w tym kierunku postanowił się rozwijać. Podczas jednego z wywiadów dla "Pytania na śniadanie" wyznał, jaki kierunek studiuje i jakie wiąże z nim nadzieje. 

"Studiuję dziennie psychologię i informatykę na SWPS-ie ze specjalizacją sztucznej inteligencji. Takie jest założenie kierunku, żeby tworzyć jak najlepiej dostosowaną maszynę" - zdradził Mateusz Pawłowski, który jest już na trzecim roku studiów licencjackich. 

12 sierpnia odbyło się wydarzenie specjalne promujące nowe odcinki serialu. Na wydarzeniu nie zabrakło gwiazd produkcji, w tym Pawłowskiego, który opowiedział o planach na przyszłość. 21-latek ma zamiar niedługo rozkręcić karierę jako influencer.

"Spróbuję, mam nadzieję, że mi się uda. Nie uważam, że jestem dobry, jeśli chodzi o social media" - mówił w rozmowie z Pudelkiem.

Mateusz Pawłowski: nie wykorzystał swojej szansy. Dziś żałuje

Podczas tej samej rozmowy Pawłowski przyznał, że po zdobyciu tytułu licencjata złoży papiery do Akademii Teatralnej. Powrót na plan "Rodzinki.pl" uświadomił mu, że lubi występować przed kamerą i chciałby częściej się w tym realizować.

"Zobaczymy, najpierw chcę spróbować swoich sił na planie. Uważam, że warto to doświadczenie wykorzystać. Chcę zobaczyć sam dla siebie, czy uda mi się być aktorem i działać w branży" - przyznał. Po chwili dodał także, że z perspektywy czasu żałuje, że po sukcesie serialu nie starał się walczyć o kolejne role :

"Nie chodziłem na castingi i żałuję, bo powinienem szlifować warsztat".

"Rodzinka.pl" wraca z nowymi odcinkami! Czekało na to wielu Polaków

"Rodzinka.pl" była jednym z najpopularniejszych seriali Telewizji Polskiej. Historia Boskich, która przez dziewięć lat bawiła i wzruszała miliony widzów, doczekała się reaktywacji. Kiedy więc w 2020 roku niespodziewanie ogłoszono zakończenie produkcji, wszyscy byli w szoku. Choć fani produkcji domagali się jej powrotu, mało kto wierzył, że to do niego dojdzie. TVP postanowiło jednak wysłuchać próśb. Nowa odsłona "Rodzinki.pl" pojawi się w telewizji już we wrześniu. Za reżyserię i scenariusz odpowiadają te same osoby, a obsada powróci w pełnym składzie.

Zobacz też:

Nie gryzł się w język, więc teraz jest na celowniku. Mocne słowa Dębskiej

swiatseriali
Dowiedz się więcej na temat: Mateusz Pawłowski | rodzinka.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL