Uczestniczka "Sanatorium miłości" odnalazła pasję. Nie osiada na laurach
Maria Luiza była uczestniczką ostatniej odsłony "Sanatorium miłości" i z własnej woli opuściła program. Mimo to, seniorka nadal cieszy się medialnym zainteresowaniem. W jednym z ostatnich wywiadów zdradziła, że odkryła swoją wielką pasję. Czym się zajmuje?
"Sanatorium miłości" zyskało sympatię wielu Polaków. Program łączący seniorów miał już sześć odsłon i wciąż cieszy się sporą popularnością.
W ostatnim sezonie mogliśmy obserwować pochodzącą z Gliwic Marię Luizę, która jako pierwsza w historii formatu zdecydowała się... opuścić program! Zrobiła to z własnej woli, choć w "Sanatorium" miała wielu adoratorów. Wybór tłumaczyła tęsknotą za rodziną oraz za osobą spoza uczestników, która już wcześniej skradła jej serce.
W ostatnim czasie Maria Luiza miała możliwość rozmowy z portalem RadioZET.pl. Kobieta wyznała, że odnalazła hobby, które daje jej wiele radości.
Ponoć nigdy nie stroniła od aktywności fizycznej, jednak to taniec stał się jej prawdziwą pasją. Seniorka pochwaliła się, że otrzymała kilka wyróżnień oraz została mistrzynią tańców latynoamerykańskich w kategorii 60+.
Kluczowym momentem w rozwoju umiejętności tanecznych były jej 65. urodziny.
"Zawsze chciałam tańczyć, całe życie. Niestety nie było warunków. Na swoje 65. urodziny wymyśliłam sobie, że zatańczę z profesjonalistą. Zrobię show na swoje urodziny" - powiedziała w wywiadzie.
Ponoć jej performans wyszedł tak dobrze, że mężczyzna zaproponował jej udział w konkursach. Seniorka z chęcią się zgodziła i od tamtego czasu zdobywa na turniejach wiele medali. Sporym problemem są jednak kwestie finansowe; Maria Luiza nie ukrywa, że jest to wyjątkowo drogi sport. Ponadto, każdy pokaz wiąże się z dodatkowymi opłatami za udział partnera, zrobienie odpowiedniej fryzury i makijażu. Kobieta stara się odkładać pieniądze na swoją pasję. Wie także, że może liczyć na bliskich, który robią wszystko co w ich mocy, by wspierać ją w rozwoju.