Trudna walka z chorobą. "Nie da się tego opisać, co ja przeżywam"
To kolejny miesiąc walki Tomasza Jakubiaka z chorobą. Lubiany kucharz, były juror MasterChefa, obecnie przebywa w Izraelu, gdzie poddaje się leczeniu. Na Instagramie relacjonuje swoje przeżycia. "Nie jem już prawie dwa miesiące" - mówi.
Tomasz Jakubiak, którego znamy przede wszystkim jako jurora formatu "MasterChef", we wrześniu poinformował o swojej chorobie. Podczas rozmowy z Dorotą Wellman w programie "Dzień Dobry TVN" opowiedział o walce z rzadkim nowotworem. W wyniku złego stanu zdrowia i leczenia znacząco stracił na wadze.
Fani oraz znajomi gwiazdy zorganizowali specjalną kolację charytatywną oraz zbiórki internetowe, które pomogły zebrać fundusze na potrzebne zabiegi dla Jakubiaka. W poniedziałek, 2 grudnia, kucharz wyleciał na leczenie do Izraela. W podróży towarzyszyła mu rodzina: żona Anastazja i kilkuletni syn.
Na Instagramie Jakubiak relacjonuje swój pobyt w tamtejszej placówce.
"Piszę kolejną książkę i chcę, żeby ona była jak najfajniejsza. Żeby była moimi wspomnieniami, też wspomnieniami z leczenia w Izraelu" - mówi.
Znany kucharz boryka się jednak z wieloma problemami. Niedawno zdradził, że nie może nic jeść.
"Problem jest taki, że ja nic nie mogę jeść. Chodzę po tych knajpach, żeby się tylko napatrzeć" - zdradził. "Jak się nie je, a ja nie jem już prawie dwa miesiące, wyostrzają się wszystkie zmysły tak, że nawet sobie nie wyobrażacie. Ja czuję czosnek z kilometra. Ja czuję jedzenie wszędzie.".
Na zakończenie swojej relacji Tomasz Jakubiak pokazał swoje codzienne menu, którym żywi się od dwóch miesięcy.
"Dotarłem właśnie do szpitala po swój posiłek, czyli woreczek z nie wiadomo czym" - stwierdził.
Zobacz też: Ania Starmach nie wytrzymała. W krótkich słowach odpowiedziała na komentarz