Tomasz Jakubiak wrócił do Polski. Przekazuje nowe wieści
Po kilkutygodniowym pobycie w Izraelu Tomasz Jakubiak wrócił do Polski. Poinformował fanów w mediach społecznościowych o swoich odczuciach odnośnie tamtejszej placówki i zdradził, co ma w planach na najbliższą przyszłość.
Tomasz Jakubiak, którego znamy jako świetnego kucharza i jurora polskiej edycji MasterChefa, w zeszłym roku poinformował, że zmaga się z poważną chorobą. W celu walki z nowotworem podjął już wiele kroków, jednym z nich był wyjazd na leczenie do Izraela. Teraz Jakubiak informuje, że po kilkutygodniowym pobycie w tamtejszym szpitalu, wrócił do ojczyzny.
"Chciałem się zameldować, że wróciłem do Polski. Wróciłem już kilka dni temu. Powiem wam, że już troszeczkę potęskniłem za Izraelem, nie za samymi szpitalami oczywiście, tylko za samym Izraelem, bo jest przepięknie, jak wyglądasz przez okno. Tam cały czas jest słoneczko, idziesz na spacer, jest 26 stopni, do tego ptaszki ćwierkają, ładnie, zielono wszędzie dookoła, aż jest to takie pobudzenie dodatkowe do życia" - mówi w niedawnym wpisie na Instagramie.
Jakubiak podkreślił również, że panuje tam zupełnie inna atmosfera w placówkach medycznych niż u nas w Polsce. Jest wielu wolontariuszy ze Stanów.
"Wyobraźcie sobie, że dzieciaki ze Stanów przyjeżdżają na wymiany, mając po 12, 14 lat. Te dzieciaki w ramach wymiany, bo to jest wymiana wolontarystyczna, przez całe dnie latają po szpitalu, z różnego rodzaju instrumentami i chodzą od sali do sali i pytają, czy zagrać jakiś koncercik" - zdradza. "Leżysz i myślisz, i tak głowa ci kotłuje, to nagle wpada kupa energii, wpada mnóstwo energii do sali i w ogóle się zaczyna dziać (...) Cały czas coś się dzieje. Te dzieciaki pieką też różnego rodzaju ciasteczka, wafelki, ciasta, które chodzą i rozdają. Oczywiście wszechobecne są pączki, które są na święta rozdawane. Coś niesamowitego".
"To jest coś, za czym tęsknię, jeżeli chodzi o szpitale, to taki trochę luz, ale trochę takie podejście zupełnie inne do pacjenta, żeby po prostu mu pokazać, że cały czas można się w tym wszystkim, w tej całej chorobie odnaleźć, być uśmiechniętym, mieć powody do walki, przypomnieć sobie o tym, jak piękne jest życie, jak piękny jest świat i po prostu iść na maksa do przodu" - dodał kucharz.
W niedawnym wpisie juror MasterChefa poinformował także, że jest w trakcie pisania nowej książki i będzie próbował podjąć się nowych projektów.
"Będę teraz wam częściej meldował, co u mnie. Może razem coś wymyślimy, co by tu porobić, bo siedzę w tym domku i tak sobie przeglądam książeczki i piszę kolejną. Mam nadzieję, że Was miło zaskoczę" - stwierdził.
Zobacz też: Wschodzące gwiazdy w nowym serialu. To historia oparta na faktach
