To koniec spekulacji! Syn Anny Przybylskiej ujawnił, co naprawdę planuje
Szymon Bieniuk, dotąd trzymający się z dala od medialnego zgiełku, niespodziewanie zabrał głos i potwierdził krążące plotki. W szczerej rozmowie zdradził, że choć matura zbliża się wielkimi krokami, jego myśli wybiegają znacznie dalej - ku nowym, życiowym wyzwaniom, które mogą odmienić jego przyszłość. Syn Ani Przybylskiej opuszcza Polskę.
Szymon Bieniuk, dotąd żyjący w cieniu medialnej aktywności starszej siostry Oliwii, niespodziewanie postanowił przerwać milczenie i opowiedzieć o swoich planach. Choć obecnie przygotowuje się do matury, w rozmowie z dziennikarzami zasugerował, że jego serce bije już w zupełnie innym kierunku. Tym samym potwierdził spekulacje, które od dłuższego czasu krążyły wśród fanów rodziny Przybylskiej.
Szymon, syn niezapomnianej Anny Przybylskiej i byłego piłkarza Jarosława Bieniuka, przez lata konsekwentnie unikał rozgłosu. To właśnie jego siostra, Oliwia, była tą, która reprezentowała rodzinę na ściankach i w telewizyjnych programach. Teraz jednak to on decyduje się na wyjście z cienia i zdradza, że przed nim nowy etap życia - i niekoniecznie będzie to tylko droga akademicka.
Choć nauka do matury pochłania obecnie większość jego czasu, Szymon Bieniuk przyznał, że coraz częściej myśli o przyszłości, która wykracza poza szkolne mury. W rozmowie z Plejadą wyznał, jakie ma plany na najbliższe lata.
"Nie stresuję się [maturą - przyp. red.], gdyż wybieram się za granicę na studia. Już przyjęli mnie na uczelnię i tam nie liczy się matura. Uczyłem się dużo cały rok i całe liceum, więc czuję się przygotowany" - wyznał Plejadzie.
"Pomysł na to, aby wyjechać do Amsterdamu, narodził się przez metodę prób i błędów. Myślałem ogółem o Europie i Amsterdam wydawał się najbardziej odpowiedni. Byłem tam też na dniach otwartych i zakochałem się w tym mieście" - dodał.
Rodzina Bieniuków od lat budzi zainteresowanie mediów, a każde wyjście ich dzieci na pierwszy plan traktowane jest jak wydarzenie. Decyzja Szymona o podzieleniu się swoimi przemyśleniami może być więc początkiem większej zmiany - zarówno w jego życiu, jak i w sposobie, w jaki postrzegana będzie druga generacja tej znanej rodziny.
ZOBACZ TEŻ:
Córka Roberta De Niro jest osobą transpłciowa. Aktor zapewnia o swoim wsparciu