Tak mieszka Krystle z "Dynastii". Linda Evans pokazała dom!
Linda Evans dla wielu widzów na zawsze pozostanie Krystle z kultowej "Dynastii". Gwiazda kilka miesięcy temu skończyła 80 lat i większość czasu spędza na zasłużonej emeryturze w zaciszu swojego pięknego domu. Codziennością chętnie dzieli się na Instagramie, gdzie co jakiś czas publikuje zdjęcia ze swojej ekskluzywnej posiadłości.
Linda Evans znana jest głównie z roli Krystle Carrington, którą sportretowała przed laty w legendarnej operze mydlanej "Dynastia". Za swoją kreację aktorską otrzymała jedyną w karierze statuetkę Złotego Globu. Dzięki występowi w słynnym serialu zyskała międzynarodową sławę i rozpoznawalność w najdalszych zakątkach globu.
"Pamiętam, jak kiedyś wylądowaliśmy na malutkim lotnisku gdzieś w Australii. To było totalne pustkowie, w pobliżu znajdowało się kilka niepozornych chatek. Kiedy wysiadłam, natychmiast ktoś do mnie podbiegł wykrzykując: +Krystle! Krystle!+. +Skąd wiesz, kim jestem?+ - spytałam zdumiona. Wtedy ten mężczyzna wskazał na niewielką antenę telewizyjną znajdującą się z boku jednej z tych chatek. To było surrealistyczne" - wspominała Evans w rozmowie z "People".
Z serialu odeszła po dekadzie pracy na planie. Aktorka zapytana o to, czemu odeszła z "Dynastii" na rok przed zakończeniem zdjęć do tej produkcji wyznała: "Ostatnie trzy lata 'Dynastii' były tak ogromnym sukcesem, że nie miałam nawet wolnego dnia. Nie narzekałam strasznie, bo był to dar od Boga, ale wiedziałam, że chcę czegoś więcej od życia. Jednocześnie nie przeczuwałam, że serial skończy się za rok. Gdybym o tym wiedziała, to wytrzymałabym do samego końca".
Po zakończeniu pracy na planie produkcji jej kariera się załamała. Wszystko przez problemy zdrowotne, które skłoniły aktorkę do opuszczenia Fabryki Snów i osiedlenia się w niewielkiej wsi w stanie Waszyngton. Evans przez lata zmagała się z depresją, która rozwinęła się u niej po tym, jak u jej dwóch sióstr i najbliższej przyjaciółki zdiagnozowano poważne choroby. "Załamałam się i musiałam stoczyć walkę o siebie. Droga była wyboista, ale w końcu wyszłam na prostą" - podkreśla dziś.
Evans porzuciła aktorstwo i na małym ekranie pojawiała się już tylko jako instruktorka fitness w serii autorskich kaset z ćwiczeniami, założyła też sieć centrów gimnastycznych.
W 2019 roku wystąpiła jeszcze w czarnej komedii "Łabędzi śpiew" autorstwa Todda Stephensa. Dziś aktorka ma 80 lat i większość czasu spędza w swoim pięknym domu. Do sieci trafiła nawet seria zdjęć, dzięki którym możemy zobaczyć jak wygląda rezydencja gwiazdy.
"Nigdy nie planowałam zostać aktorką, moim marzeniem było stworzenie prawdziwego domu" - wyznała niegdyś w jednym z wywiadów. Marzenie to połowicznie udało jej się spełnić. Choć jej życie rodzinne i uczuciowe było burzliwe, aktorka stworzyła sobie dom, który jest dla nie prawdziwą ostoją i miejscem, w którym chętnie spędza czas.
Evans jakiś czas temu zdecydowała się nawet na specjalną sesję, podczas której fotograf Jonas Mohr uchwycił wnętrza jej wymarzonego gniazdka. Gwiazda nie kryła wdzięczności. Oto co napisała pod jednym z postów:
"Dziękuję ci Jonas za sfotografowanie mnie i Alexie oraz uchwycenie pogody ducha mojego domu. Czuję tu taki spokój, a twoje piękne obrazy ożywiły to uczucie. Jesteś wspaniały!"
Aktorka mieszka w ogromnej rezydencji urządzonej w stylu glamour. Ogromny pałac dzieli ze swoim czworonożnym przyjacielem, którego również możemy zobaczyć na zdjęciach. W jej domu każdy element zdaje się być dopracowany niemal do perfekcji. Spójrzcie tylko na fotografie!
Podoba wam się ten styl?