Tak dziś wygląda Nel z "W pustyni i w puszczy". Monika Rosca zachwyca urodą
Monika Rosca, niezapomniana Nel z kultowego filmu "W pustyni i w puszczy", na zawsze zapisała się w pamięci widzów. Choć zniknęła z ekranów, jej życie potoczyło się w zupełnie nieoczekiwanym kierunku – dziś jest cenioną pianistką o międzynarodowej renomie.
Monika Rosca jako Nel Rawlison podbiła serca widzów w kultowej ekranizacji "W pustyni i w puszczy" Władysława Ślesickiego. Choć rola uroczej blondynki zapewniła jej ogromną popularność, aktorka wybrała zupełnie inną ścieżkę kariery. Jak dziś wygląda i czym się zajmuje?
Film "W pustyni i w puszczy" z 1973 roku to jedna z najważniejszych ekranizacji polskiej literatury. Monika Rosca wcieliła się w postać Nel Rawlison - dziewczynki porwanej wraz ze Stasiem Tarkowskim podczas podróży przez Afrykę. Jej naturalność, urok i dziecięca niewinność sprawiły, że widzowie pokochali ją od pierwszego wejrzenia.
Rola Nel była tak sugestywna, że wielu fanów utożsamiało Roskę z jej filmową bohaterką przez lata. Mimo że ekranizacja powieści Henryka Sienkiewicza była jedynym dużym występem aktorki, na zawsze pozostanie w pamięci kolejnych pokoleń.
Po zakończeniu zdjęć do "W pustyni i w puszczy" Monika Rosca nie kontynuowała kariery aktorskiej. Zamiast świata filmu, wybrała muzykę - swoją największą pasję. Dziś jest uznaną pianistką, która koncertuje na całym świecie i zdobywa prestiżowe nagrody muzyczne.
Rosca ukończyła Akademię Muzyczną w Łodzi i kontynuowała edukację w Warszawie. Specjalizuje się w repertuarze klasycznym, a jej talent doceniono na wielu międzynarodowych konkursach, m.in. Rina Sala Gallo we Włoszech, Atheneum Piano Competition w Grecji oraz Milosz Magin Piano Competition we Francji.
Chociaż od premiery filmu minęło już ponad 50 lat, Monika Rosca wciąż zachwyca swoją elegancją i wdziękiem. Z charakterystycznych loczków pozostało jedynie wspomnienie, ale jej delikatna uroda i naturalny czar wciąż przyciągają uwagę. Aktorka, a obecnie pianistka, konsekwentnie realizuje swoją muzyczną pasję i dzieli się nią z kolejnymi pokoleniami studentów na uczelniach muzycznych w Łodzi i Warszawie.
Chociaż życie zawodowe Moniki Roski potoczyło się w zupełnie innym kierunku, aktorka z sentymentem wspomina pracę na planie filmowym.
"Grając Nel, przeżyłam fantastyczną przygodę, jakiej inaczej nigdy bym nie doświadczyła. Po zdjęciach wróciłam jednak do fortepianu i ćwiczyłam" - mówiła w jednym z wywiadów dla "TeleTygodnia".
Dla wielu fanów "W pustyni i w puszczy" pozostanie nieodłącznym elementem dzieciństwa, a Monika Rosca - niezapomnianą Nel, która na zawsze zapisała się w historii polskiej kinematografii.