Tajemnicze zniknięcie i wielki powrót. Pałasiński znów rozgrzewa widzów
Jacek Pałasiński, który zniknął z telewizji niemal cztery lata temu, zaskoczył wszystkich swoim nagłym powrotem na ekran. W programie "halo tu polsat" dziennikarz, znany ze swojej błyskotliwej analizy spraw międzynarodowych, ponownie zabrał głos w telewizyjnej debacie, w której podzielił się swoimi spostrzeżeniami na temat przyszłości wiernych po śmierci papieża Franciszka. Czy wraca na stałe do telewizji?
Przez wiele lat Jacek Pałasiński uchodził za jednego z najbardziej rozpoznawalnych analityków spraw międzynarodowych w Polsce. Prowadził m.in. programy "Świat według Jacka" i "Tydzień według Jacka", a jego komentarze polityczne cieszyły się dużym uznaniem. Dziennikarz był też doświadczonym korespondentem w Watykanie, co czyniło go w Polsce jednym z największych ekspertów w tematach dotyczących Kościoła. Cztery lata temu nagle jednak zniknął. Teraz powrócił, i to nie do stacji "Matki", a do "halo tu polsat".
Po odejściu z TVN24 Pałasiński deklarował, że przechodzi na emeryturę i zamierza ograniczyć swoją aktywność medialną. W ostatnich latach można go było usłyszeć jedynie w ramach autorskiego podcastu "Allegro ma non troppo". Teraz, po nieoczekiwanym powrocie do telewizyjnej debaty, jego komentarze ponownie przyciągnęły uwagę.
Po czteroletniej przerwie od telewizji Jacek Pałasiński ponownie zagościł na ekranach. Po latach pracy dla TVN24 i TVN24 BiS, pojawił się w popularnym paśmie śniadaniowym "halo tu polsat", i to w wyjątkowych okolicznościach - podczas relacji z uroczystości pogrzebowych papieża Franciszka. Pałasiński pojawił się w studiu aż dwa razy. W piątek i w niedzielę. W piątek opowiadał o specyfice i procedurach papieskiego pogrzebu. W niedzielę zaś podzielił się swoim poglądem na konklawe.
W rozmowie, do której prowadzący śniadaniówki Polsatu zaprosili również Tomasza Terlikowskiego i Łukasza Jasinę, Pałasiński analizował nadchodzące zmiany w świecie wiary oraz prognozował, jak może wyglądać najbliższe konklawe. Dziennikarz podkreślił, że tym razem wybór nowego papieża może być wyjątkowo trudny i czasochłonny, ponieważ, jak stwierdził, brak dziś jednoznacznego lidera wśród kardynałów.
"To konklawe, które chyba ze wszystkich konklawe ostatnich dziesięcioleci, będzie najbardziej tajemnicze, ponieważ albo nie ma żadnego kandydata albo jest ich ogrom. To mogą być więc długie obrady. Trzeba jeszcze pamiętać, że 71 kandydatów na 135 pochodzi spoza Europy, więc tam będzie bardzo poważne tarcie" - stwierdził.
Czy dwukrotne pojawienie się Pałasińskiego w "halo tu polsat" oznacza, że wraca do telewizji? Czy będzie współpracować z Polsatem? Na ten moment nie ma żadnej informacji, która by to potwierdzała, ale będziemy śledzić bieg wydarzeń.
ZOBACZ TEŻ:
Wielka zmiana w "DDTVN". Transfer gwiazdy TVP potwierdzony. Krzan nie kryje zaskoczenia