Szokujące kulisy życia Cumberbatcha. Obawiał się najgorszego
Benedict Cumberbatch udzielił długiego wywiadu serwisowi "Variety". Przypomniał w nim przerażającą historię, która wydarzyła się ponad 20 lat temu. Zmieniła ona aktora i jego podejście do życia.
Sytuacja miała miejsce w 2004 roku podczas zdjęć do miniserialu "Na koniec świata" w RPA. Podczas powrotu z planu w samochodzie, w którym jechało kilka osób, w tym aktor, pękła opona. W trakcie oczekiwania na pomoc znaleźli się w trudnej i niebezpiecznej sytuacji. Przez ten czas Cumberbatch i jego towarzysze nie wiedzieli, co się z nimi stanie. Gdy samochód zatrzymał się, a porwanym kazano wysiąść i uklęknąć, spodziewali się najgorszego. Napastnicy zostawili ich jednak i odjechali.
Aktor przyznał w rozmowie z "Variety", że to doświadczenie go zmieniło. "Sprawiło, że zacząłem odczuwać upływ czasu. Niekoniecznie w dobrym tego znaczeniu. Stałem się niecierpliwy — w tym sensie, że chciałem przeżyć swoje życie jak najmniej zwyczajnie. Do dziś zmagam się z tą niecierpliwością" - wyznał dwukrotnie nominowany do Oscara aktor. Po tym wydarzeniu zaczął poszukiwać nowych wyzwań i adrenaliny, angażując się w sporty ekstremalne, takie jak skoki ze spadochronem.
"To wszystko przez doświadczenie bezpośredniego zagrożenia życia. Zdałem sobie sprawę, że mogę zginąć w każdej chwili. Przestałem planować, zamiast tego pozwalałem sobie ryzykować. Tylko że poza rodzicami nie miałem w tamtym czasie bliskich osób." - kontynuował Cumberbatch, który w 2015 roku wziął ślub z reżyserką Sophie Hunter. Para doczekała się trzech synów.
"[Rodzina] cię otrzeźwia. Byłem na skraju i spojrzałem w dół. Pogodziłem się z tym, co się tam znajduje. I zaakceptowałem, że tam moja historia się skończył" - tymi słowami zwieńczył wywiad.
Urodzony w 1976 roku Benedict Cumberbatch jest jednym z najpopularniejszych i najbardziej uznanych brytyjskich aktorów. Rozpoznawalność zawdzięcza miniserialowi "Sherlock", który przyniósł mu nagrodę Emmy. Światowa publiczność zna go także jako Doktora Strange'a, superbohatera Marvela, w którego wciela się od 2016 roku. Za pierwszoplanowe role w "Grze tajemnic" i "Psich pazurach" otrzymał nominacje do Oscara.
Cumberbatch zakończył niedawno zdjęcia do remake'u "Wojny państwa Rose" oraz "The Phoenician Scheme", nowego filmu Wesa Andersona. Przygotowuje się także do powrotu do roli Doktora Strange'a w jednej z nadchodzących odsłon "Avengers".
