Sofia Vergara: Kolejny sukces 51-letniaj gwiazdy. Podziękowała fanom

Sofia Vergara rozpoczęła swoją karierę w wieku 17 lat, odkryta przez fotografa mody w trakcie spaceru po plaży. Z show-biznesem związała się jako modelka, a w 1995 została prowadzącą podróżniczego programu Fuera de Serie.

Pierwszym amerykańskim filmem pełnometrażowym, w którym wystąpiła, były "Wielkie kłopoty" (2002) Barry'ego Sonnenfelda. Akcja kryminalnej komedii rozgrywała się w większości na lotnisku w Miami, które opanowuje kosmiczny chaos, gdy tajemnicza walizka wzbudza zainteresowanie ochrony.

Krokiem milowym w życiu artystki był angaż do serialu "Współczesna rodzina" (gdzie wciela się w postać seksownej Glorii Delgado-Pritchett). Telewizyjna produkcja przyniosła Vergarze prawdziwą rozpoznawalność. Chwalona przez krytyków, uwielbiana przez widzów i obsypana nagrodami seria utorowała jej drogę do kariery i zapewniła po cztery nominacje do Emmy i Złotych Globów.

Udział w serialu zapewnił jej również tytuł najbogatszej gwiazdy telewizji. Tytuł ten obroniła kilkukrotnie. Na zarobki kolumbijskiej aktorki, poza honorarium za rolę we 'Współczesnej rodzinie", wpłynęły też intratne kontrakty reklamowe, m.in. z Head & Shoulders czy Pepsi.

Aktorka odniosła teraz kolejny sukces. Kolumbijska piękność osiągnęła właśnie 30 milionów obserwujących na Instagramie. Z tej okazji opublikowała post, w którym podziękowała swoim fanom. "30 000 000 obserwujących!! Dziękuję wam wszystkim! Dziękuję, że zawsze jesteś przy mnie! Dziękuję, że zawsze wspieracie mnie we wszystkim, co robię!! Besos z Włoch" - napisała pod zdjęciem w stroju kąpielowym. 

To nie jedyny powód do świętowania. 10 lipca Sophia Vergara obchodzi bowiem swoje 51. urodziny. Mimo upływu wieku aktorka wciąż zachwyca. Mimo upływu lat kolumbijsko-amerykańska seksbomba wciąż zachwyca, a jej uroda zdaje się nie przemijać. Choć nigdy oficjalnie nie przyznała się do korzystania z usług specjalistów od chirurgii plastycznej, wiele osób wierzy, że Vergara zawdzięcza swój wygląd operacjom. Sama aktorka przyznała, że chirurgia kosmetyczna nie jest sposobem pozwalającym na utrwalenie młodzieńczej urody. 

"Nie sądzę, żeby chirurgia kosmetyczna mogła sprawić, że wygląda się młodo. Dzięki niej możesz wyglądać piękniej, ale kiedy wchodzisz w to z myślą, że chcesz wyglądać młodo... Właśnie wtedy zdarzają się wypadki" - wyznała w rozmowie z magazynem "Health".