Śniadaniówka w tarapatach. Czy znane twarze przyjdą na ratunek?
W mediach coraz więcej spekuluje się o powrocie byłych prowadzących "Pytania na śniadanie" do Polskiej Telewizji. Przyczyną ma być spory spadek oglądalności programu.
Wraz z początkiem roku z programu "Pytanie na śniadanie" zwolniono wielu lubianych prezenterów. Pracę stracili m.in.: Katarzyna Cichopek, Maciej Kurzajewski, Aleksander Sikora, Tomasz Kammel, Małgorzata Tomaszewska, Izabella Krzan. Zwolnienia dotknęły także prowadzących z innych formatów, jak "Koło fortuny", "Jaka to melodia" czy "Tak to leciało".
Wielkie i dla wielu niespodziewane zmiany w TVP wyraźnie odbiły się na wynikach oglądalności. Czy jest zatem szansa na powrót znanych twarzy do Telewizji Polskiej?
Wielu z wymienionych wyżej prezenterów znalazło dla siebie już inne zajęcia. Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski prowadzą obecnie pasmo poranne Polsatu, czyli "halo tu polsat". Izabella Krzan oraz Tomasz Kammel przeszli do Kanału Zero. Portal Plotek trafił do nieoficjalnych informacji dotyczących przyszłych planów obecnego dyrektora TVP. Źródło strony podaje, iż władze planują przywrócić część prowadzących. Dyrektorowi TVP ponoć najbardziej zależy na powrocie Kammela do śniadaniówki. Wieści jednak nie zostały potwierdzone przez żadną ze stron.
W rozmowie z portalem Wirtualnemedia.pl Tomasz Kammel skomentował całą sytuację i kontrowersyjną decyzję władz stacji sprzed kilku miesięcy:
"Raz w życiu zdarzyło się tak, że mimo fenomenalnych wyników nagle ktoś postanowił coś zmienić. I to było w styczniu tego roku. No i najwyraźniej to, co dzieje się teraz, okazuje się być potwierdzeniem, że tamta decyzja była błędna".
Zobacz też: Zachwyci w drugim sezonie głośnego serialu? Kontynuacja oficjalnie potwierdzona!