Selena Gomez rzuca media społecznościowe. "Mam 30 lat i jestem na to za stara"
Słynna piosenkarka i aktorka została właśnie okrzyknięta nową królową Instagrama. Gomez zdetronizowała bowiem dotychczasową liderkę Kylie Jenner i stała się najczęściej obserwowaną kobietą w tym popularnym serwisie. Gwiazda nie przykłada jednak do tego tytułu zbyt dużej wagi. Przeciwnie, właśnie ogłosiła, że robi sobie przerwę od mediów społecznościowych. "Mam 30 lat i jestem na to za stara" - stwierdziła Gomez.
Selena Gomez cieszy się niebotyczną popularnością w sieci. Najlepszym tego dowodem jest jej najnowsze osiągnięcie. Gwiazda "Zbrodni po sąsiedzku" została właśnie najczęściej obserwowaną kobietą na Instagramie - ma tam aż 382 mln followersów. Gomez zdetronizowała tym samym dotychczasową "królową" tego serwisu, Kylie Jenner, której instagramowe publikacje śledzi 380 mln osób.
Fani Gomez nie mogą jednak w najbliższym czasie liczyć na jej nowe posty. Aktorka i piosenkarka ogłosiła bowiem właśnie, że postanowiła zrobić sobie przerwę od mediów społecznościowych. W opublikowanym na TikToku nagraniu wyznała, że czuje się nimi zwyczajnie znużona. "Zamierzam odciąć się na chwilę od social mediów, bo są trochę głupie. Mam 30 lat i jestem na to za stara. Ale bardzo was kocham i zapewniam, że zobaczymy się wcześniej niż później. Muszę po prostu odpocząć" - stwierdziła Gomez.
Ta decyzja nie powinna nikogo dziwić, bo artystka wielokrotnie wypowiadała się na temat szkodliwości nadmiernego korzystania z mediów społecznościowych. Wiele wskazuje jednak na to, że wpływ na ową decyzję miały także plotki dotyczące wznowienia konfliktu, jaki wywiązał się rzekomo między nią i Hailey Bieber, gdy ta związała się z Justinem Bieberem. Wielu fanów jest przekonanych, że piosenkarz, który zaręczył się z obecną żoną zaledwie kilka miesięcy po rozstaniu z Gomez, zdradzał z nią ówczesną partnerkę.
Choć Gomez i Bieber próbowały położyć kres plotkom na temat ich rzekomych waśni, pozując razem na ubiegłorocznej imprezie Academy Museum Gala, spekulacje te odżyły na nowo. Kilka dni temu ujawniono nagranie, na którym Hailey Bieber wykonała obraźliwy gest pod adresem przyjaciółki Gomez, Taylor Swift. Gdy w jednym z odcinków reality show "Drop The Mic" prowadzący wspomniał nazwisko piosenkarki, małżonka Biebera zaczęła udawać, że wymiotuje. Gomez nie pozostawiła tego bez odpowiedzi. "Przykro mi, ale moja przyjaciółka była i wciąż jest jedną z najlepszych w tej grze" - skomentowała filmik gwiazda.
Warto jednak zaznaczyć, że Gomez od dawna ma ambiwalentny stosunek do mediów społecznościowych. W rozmowie z magazynem "Vanity Fair" aktorka ujawniła, że czytanie nienawistnych komentarzy na swój temat, które notorycznie pojawiały się w serwisach pokroju Twittera czy Instagrama, negatywnie wpłynęło na jej zdrowie psychiczne. "Ciągle płakałam, miałam stany lękowe. Czułam, że nie mogę dłużej tego robić. To była strata czasu i energii. W mediach społecznościowych są także wspaniałe rzeczy, ale trzeba filtrować te treści" - podkreśliła.