Selena Gomez ma dość hejterów. "Nikt nie zasługuje na słuchanie takich rzeczy"
Słynna amerykańska piosenkarka i aktorka w najnowszym wywiadzie ujawniła, że wbrew wcześniejszym zapewnieniom, czytanie negatywnych komentarzy internautów jest cierpieniem. Choć Gomez zdawała się ignorować przytyki dotyczące jej wagi, w rzeczywistości miały one destrukcyjny wpływ na jej samoocenę. "Nikt nie zasługuje na słuchanie takich rzeczy" - zaznaczyła gwiazda.
O Selenie Gomez jest ostatnimi czasy głośno przede wszystkim ze względu na rzekomy konflikt z Hailey Bieber oraz premierę poświęconego jej filmu dokumentalnego. Słynna aktorka i piosenkarka zasłynęła niedawno także pobiciem instagramowego rekordu popularności - pod koniec lutego niegdysiejsza gwiazda Disneya została najchętniej obserwowaną kobietą w rzeczonym serwisie społecznościowym. Na ten moment publikacje 30-letniej Gomez śledzi imponujące 398 mln osób.
Choć mogłoby się wydawać, że autorka hitu "Kill Em With Kindness" na co dzień pławi się w zachwytach fanów, musi ona także radzić sobie ze złośliwościami internetowych hejterów. Krytycy Gomez na celownik biorą zwykle jej wygląd, potępiając ją za przybieranie na wadze. Gdy tylko świat obiegły zdjęcia z tegorocznej ceremonii wręczenia Złotych Globów, w sieci natychmiast pojawiło się mnóstwo negatywnych komentarzy na temat odmienionej sylwetki aktorki.
Początkowo Gomez sprawiała wrażenie, że ma duży dystans do przykrych opinii internautów. "To prawda, jestem teraz większa, bo świetnie bawiłam się na wakacjach" - stwierdziła beztrosko gwiazda serialu "Zbrodnie po sąsiedzku" podczas instagramowego live’a. Kilka tygodni później wróciła jednak do tego tematu - tym razem na TikToku. Jak wówczas podkreśliła, jej wahania wagi mają związek z lekami, które przyjmuje z powodu tocznia - choroby autoimmunologicznej, która objawia się m.in. obrzękami i bólem stawów. "Chcę być zdrowa i dbać o siebie. Moje leki mi pomagają, dlatego to jest mój priorytet" - skwitowała.
Okazuje się, że gwiazda nie jest w rzeczywistości aż tak odporna na krytykę. Goszcząc w nowym odcinku dokumentalnej serii "Dear..." od Apple TV+ Gomez przyznała, że złośliwe komentarze internautów bardzo ją ranią. "Moja waga się zmienia, bo biorę specyficzne leki. A ludzie uwielbiają o tym dyskutować w sieci. Zupełnie, jakby nie mogli się doczekać, aż znajdą coś, co mnie zaboli i złamie" - wyznała aktorka. I dodała, że gdy zapewniała o lekceważącym stosunku do krytyki jej sylwetki, nie mówiła prawdy. "Kłamałam. Publikując posty i czytając opinie na temat mojego wyglądu wypłakiwałam oczy. Nikt nie zasługuje na słuchanie takich rzeczy" - zaznaczyła Gomez.