Schudł ponad 170 kilogramów! Jak udało mu się to zrobić?
Mateusza Borowskiego poznaliśmy w programie "Gogglebox Przed telewizorem". Jednak od tamtego czasu sporo się zmieniło, a szczególnie w jego wyglądzie. Znany widzom jako Big Boy schudł ponad 170 kilogramów. Zdradził, co pomogło mu przejść metamorfozę.
Matusz Borkowski znany jest jako "Big Boy" z programu "Gogglebox. Przed telewizorem". Widzowie poznali go w pierwszym odcinku jako naprawdę otyłego mężczyznę — ważył aż 250 kilogramów! W pewnym momencie jednak nadszedł czas na poważne zmiany.
Nie da się ukryć, że przemiana, jaką przeszedł Mateusz Borkowski, jest kolosalna. Jego walka trwała latami, by osiągnąć zdrową wagę. Dzięki ogromnej dawce motywacji i diecie udało mu się zrzucić ponad 170 kilogramów.
Poddał się operacji zmniejszenia żołądka, a to był zaledwie pierwszy krok na ścieżce ku zdrowiu i przede wszystkim — życiu. W rozmowie z Echem Dnia zdradził, że był w takim stanie, że obawiał się o własne życie. Dosadnie poinformował go o tym lekarz.
"Powiedział, że jeśli nie schudnę, to za trzy lata mogę kopnąć w kalendarz. Doktor zaznaczył, że sama operacja nie pomoże, jeśli nie dam nic od siebie. Bo tu nie chodzi o wygląd".
Jak wyglądała dieta Borkowskiego? Jadł mięso, warzywa, owoce i nabiał — wszystko bez dodatku cukru i z małą zawartością tłuszczu. Od 2016 roku unikał też alkoholu. W rozmowie z Plejadą zdradził, że nieodłącznym elementem jego życia stał się sport, a konkretnie boks, jazda na rowerze i spacery.
Jedyną rzeczą, po którą nie sięgnął Mateusz Borkowski w trakcie swojej walki z otyłością, były leki. Nie wierzy w "cudowne medykamenty", które bez wysiłku miałyby wpłynąć na odchudzanie.
"Leki na odchudzanie dają złudną nadzieję ludziom, którzy są w potrzebie i którzy w walce o siebie próbują wszystkiego" - tłumaczył w rozmowie z Plejadą.
Mateusz Borkowski chętnie dzieli się zdjęciami ze swojej przemiany, pokazuje, jak wyglądał kiedyś i z radością pokazuje swoje aktualne zdjęcia, podkreślając, że taka metamorfoza ma też swoje negatywy - m.in. pozostały nadmiar skóry.
Podkreśla, jak ważne jest wsparcie innych w procesie odchudzania, a w razie potrzeby także pomoc psychoterapeutów.
"Uważam, że lepiej zadbać o psychikę i więcej ruchu, i mieć mnóstwo wytrwałości w swoich postanowieniach, a wtedy waga sama zacznie powolutku lecieć" - podsumował.