Są razem od ponad dwóch dekad! Czy istnieje przepis na idealny związek?

Agnieszka Warchulska i Przemysław Sadowski od ponad dwóch dekad tworzą szczęśliwą parę. Poznali się na planie filmowym i od tej pory są nierozłączni. W "halo tu polsat" zdradzają, czy istnieje przepis na idealny związek oraz mówią o tym, jak łączą życie zawodowe z prywatnym.

O tym, że są sobie przeznaczeni, Agnieszka Warchulska i Przemysław Sadowski, wiedzieli już w chwili, gdy los skrzyżował ich drogi i uczynił z nich... filmowych kochanków. Poznali się na planie "Pierwszego miliona". "Momentalnie zaiskrzyło" - wspominał Przemysław w rozmowie z "Galą". Choć od realizacji minęło już ponad 20 lat, Agnieszka i Przemek nadal stanowią nierozłączną parę. Doczekali się dwóch synów, którzy są dla nich całym światem.

Reklama

Jaki jest przepis na udany związek? Agnieszka Warchulska i Przemysław Sadowski odpowiadają!

Agnieszka Warchulska i Przemysław Sadowski w sobotę 12 kwietnia pojawili się w programie "halo tu polsat", gdzie opowiedzieli o swoim związku. Aktorzy są razem już 24 lata! W rozmowie z gospodarzami śniadaniówki zdradzili, czy istnieje przepis na udaną relację.

"Wydaje mi się, że nie ma jednej recepty. Ludzie są różni, różnie się dobierają, na różnych zasadach – nie ma co mówić, że jest stała recepta. Na pewno trzeba ze sobą być, rozmawiać, ufać sobie i się przyjaźnić. My się przede wszystkim przyjaźnimy" - mówiła Warchulska.

Ich zdaniem lepiej wyjaśniać nieporozumienia na bieżąco, zanim przerodzą się w coś większego.

"Lepiej sprawy załatwić od razu, niż żeby narastała w sobie zła energia, która doprowadza do eksplozji" - dodaje Sadowski.

Przez lata nauczyli się również oddzielać życie zawodowe od prywatnego, choć oboje pracują na deskach teatru.

"My mówiliśmy, że nie będziemy razem grać, bo widzieliśmy, jak to źle czasami wpływa na inne pary. Przez te lata wykształciliśmy jednak mechanizmy obronne. Czasami nawet sami sobie mówimy "stop" i nie rozmawiamy o próbach" - opowiada aktorka.

Świadomie też chronią swoją prywatność. Nie pokazują swojego domu, nie opowiadają o dzieciach i nie dzielą się codziennością w mediach społecznościowych.

"Dość rygorystycznie postanowiliśmy oboje nie dzielić się naszym życiem prywatnym publicznie. Konsekwentnie nie pokazujemy domu i dzieci [...]" – podkreśla Agnieszka.

Czytaj więcej: Tworzą "rzymskie małżeństwo". Mie wyszła za niego z powodu... podatków

swiatseriali
Dowiedz się więcej na temat: Agnieszka Warchulska | Przemysław Sadowski
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy