Ryan Reynolds zdradził, że jest mylony z Benem Affleckiem
Istnieje teoria mówiąca o tym, że każdy z nas ma gdzieś na świecie swojego sobowtóra. Okazuje się, że Ryan Reynolds swego lustrzanego odbicia nie musi daleko szukać. Jak ujawnił w najnowszym wywiadzie, pracownicy jednej z nowojorskich pizzerii od lat mylą go z Benem Affleckiem. „Nie wyprowadzam ich z błędu, bo nie wyszedłbym na tym dobrze” – przyznał skromnie gwiazdor „Deadpoola”.
Znamy przykłady gwiazd, które są przez fanów notorycznie mylone innymi celebrytami. Dość wspomnieć Elijaha Wooda i Daniela Radcliffe’a, Islę Fisher i Amy Adams czy Jessikę Chastain i Bryce Dallas Howard.
Swoją historią ze znanym sobowtórem w tle podzielił się teraz Ryan Reynolds.
Goszcząc w podcaście "Dear Hank and John" gwiazdor "Deadpoola" ujawnił, że pracownicy jednej z pizzerii na Manhattanie od lat biorą go za innego popularnego aktora.
O ile z Affleckiem jest mylony tylko w jednej pizzerii, to znacznie częściej ludzie biorą go za Ryana Goslinga.
"Kiedyś przeczytałem o tym w mediach społecznościowych. Odpowiedziałem wówczas: +Cóż, różnica jest łatwa do wychwycenia. Ryan Gosling ma blond włosy, a Ryan Reynolds jest ch**owy". Teraz wypowiadam się w nieco bardziej powściągliwy sposób" - przyznał ze śmiechem kanadyjski aktor.
Jak podkreślił, widzowie powinni być wdzięczni za to, że to właśnie gwiazdor "La La Land" otrzymał przed laty rolę w kultowym "Pamiętniku".
Zobacz też:
Chris Noth wyrzucony z popularnego serialu!
Kristin Davis w "Przyjaciołach"? Gwiazda miała zagrać Monicę
"Sisi": Dziewczyna, która stała się ikoną! Kiedy premiera serialu?