Rozwód gwiazdorskiej pary nieważny? Jest decyzja polskiego sądu

Katarzyna Cichopek i Marcin Hakiel przez wiele lat tworzyli jedną z najbardziej zgranych par polskiego show-biznesu. Poznali się na planie "Tańca z gwiazdami" i dość szybko zapałali do siebie uczuciem. Potem był piękny ślub, a na świecie pojawiły się dwie pociechy - Adam i Helena. Długo nikt nie przypuszczał, że zakochanych może cokolwiek poróżnić.

Tym większy był szok, gdy 11 marca 2022 roku Cichopek i Hakiel wydali na Instagramie wspólne oświadczenie, w którym zdradzili, że ich drogi się rozeszły.

"Drodzy, podjęliśmy razem decyzję o rozstaniu. 17 lat za nami, wiele wspaniałych chwil, za które sobie dziękujemy. Mamy cudowne dzieci i ze względu na nie prosimy o uszanowanie naszej i ich prywatności. Jest to jedyne nasze oświadczenie i w tej kwestii nie będziemy tego komentować" - napisali.

Para rozwiodła się zaledwie po kilku miesiącach - w sierpniu 2022 roku. Sprawę załatwili bardzo szybko i polubownie, nie chcąc niepotrzebnego rozgłosu. To tancerz miał złożyć pozew o rozwód, a gwiazdy rozstały się bez orzekania o winie.

Cichopek i Hakiel sprawnie podzielili między sobą zarówno opiekę nad dziećmi, jak i majątek. Z tym drugim nie było problemu w dużej mierze dlatego, że para wiele lat temu podpisała intercyzę.

Aktualnie Katarzyna Cichopek jest w związku z Maciejem Kurzajewskim, natomiast Marcin Hakiel spotyka się z nową partnerką, Dominiką.

Czy jednak rozwód Cichopek i Hakiela na pewno został przeprowadzony zgodnie z prawem? Media donoszą, że nie jest to takie pewne. Wszystko przez najnowszą uchwałę Sądu Najwyższego. Zgodnie z nią znaczna część rozwodów przeprowadzanych w Polsce w ostatnich latach może być nieważna.

Chodzi o tak zwane "rozwody covidowe". Wyrok sądu w ich sprawie może być uznany za nieważny, jeśli sprawa rozpatrywana była przez jednego sędziego i dwóch ławników.

Jak mówi mecenas Agnieszka Dębowska-Szymańska, aby jednak "rozwód covidowy" został uznany za nieważny, jedna ze stron musi wystąpić z wnioskiem o jej stwierdzenie.

"Nieważność może zostać stwierdzona przez sąd wyłącznie wtedy, gdy jedna ze stron wystąpi z wnioskiem o jej stwierdzenie. Gdy żadna ze stron nie złoży takiego wniosku, to sprawa jest zakończona. Natomiast gdyby jednak jedna ze stron zdecydowała się na taki ruch, postępowanie trzeba będzie powtórzyć niezależnie od tego, czy odbyło się na jednej rozprawie, czy trwało latami. Wystarczy, by skład orzekający rozwód był niezgodny z procedurą" - stwierdziła mecenas na łamach "Faktu".

Poza Cichopek i Hakielem "covidowe rozwody" wzięli także m.in. Katarzyna Figura i Kai Schoenhals oraz Martyna Wojciechowska i Przemysław Kossakowski.