"Rolnik szuka żony": Anna i Grzegorz Bardowscy pokazali dom!
Anna i Grzegorz Bardowscy już niebawem przeprowadzą się do nowego domu. Postępami na budowie chętnie dzielą się ze swoimi fanami, gdzie zamieszczają zdjęcia i relacje, dokumentujące przebieg prac. Okazuje się, że małżonkowie postawili na ciemną elewację i właśnie ten element przykuł największą uwagę internautów. Fani nie ukrywali, że kolor im się nie podoba.
Anna i Grzegorz Bardowscy z programu: "Rolnik szuka żony" przeżywają wyjątkowy czas. Para, którą połączył telewizyjny projekt, jest na etapie budowy domu! Prace są już mocno zaawansowane, a państwo Bardowscy niebawem zakończą przeprowadzkę. Wraz z nimi w nowym domu zamieszkają ich dzieci: Jaś oraz Liwia.
Anna Bardowska dość chętnie udziela się na Instagramie, publikując rozmaite posty związane z codziennym życiem uczestników "RszŻ". Żona Grzegorza prowadzi vloga, a także często aktualizuje swój profil w sieci, dzięki czemu internauci wiedzą, co aktualnie dzieje się w życiu małżonków. Nowy dom Bardowskich od pewnego czasu wzbudza spore zainteresowanie użytkowników sieci, którzy chętnie oglądają nowe filmiki i fotografie publikowane przez Anię z "Rolnika...". Niedawno uczestniczka 2. edycji show pokazała, jak budynek wygląda z zewnątrz, a teraz zaprosiła internautów do jadalni połączonej z częścią salonową. Jest stylowo, nowocześnie i bardzo klimatycznie!
"Powoli do celu" - podpisała wspomniany kadr Bardowska.
Instagram Ani Bardowskiej przeżywa wprost oblężenie, a mama Jasia i Liwii często mierzy się z krytyką. Wszystko za sprawą elewacji domu, która nieco różni się od "typowych" rozwiązań. Mieszkańcy zdecydowali się bowiem na czerń zarówno na dachu, jak i na ścianach, co dało dość oryginalny efekt. Nic więc dziwnego, że temat wyglądu domostwa wciąż wzbudza sporo emocji wśród użytkowników sieci "podglądających" posty żony rolnika.
"Jak dla mnie ten budynek z zewnątrz to nie dom... Być może za wcześnie to oceniać."
"Kurde, naprawdę ten dom to jak jakiś garaż wygląda czy stodoła, może w środku będzie pięknie, ale z zewnątrz to jest taki bez klimatu, chłodny, nie chce się do niego wejść..."
Co ciekawe, w pewnym momencie głos zabrała sama Anna, odpowiadając na ostatni z wymienionych komentarzy.
"Czyli nasz zamiar osiągnięty. Od początku mówimy, że budujemy stodołę" - odpisała z nutą humoru.
Ania i Grzegorz poznali się w 2. edycji programu: "Rolnik szuka żony". List od przyszłej żony rolnika wywołał na mężczyźnie ogromne wrażenie; w rozmowie z prowadzącą show - Martą Manowską - Grzesiek przyznał, że autorce napisanych słów mógłby się nawet oświadczyć! Czas pokazał, że jego słowa były prorocze; niedługo po zakończeniu projektu zakochani zaręczyli się, a wkrótce potem odbył się ich ślub.
Autor: Sabina Obajtek