Rolniczka przekazała szczęśliwe wieści. Wciąż niewielu zna prawdę
Agata Matuszewska i Sebastian Laskowski wzięli udział w 11. edycji programu "Rolnik szuka żony". Niestety, oboje wśród kandydatów nie znaleźli bratniej duszy. W ostatnim czasie uczestnicy kilkukrotnie zostali przyłapani na wspólnym spędzaniu czasu. Czy to oznacza, że łączy ich coś więcej?
Choć 11. edycja programu "Rolnik szuka żony" dobiegła końca kilka miesięcy temu, widzowie nadal z chęcią śledzą dalsze losy uczestników. Nawiązane między nimi przyjaźnie trwają, o czym świadczą zdjęcia publikowane w mediach społecznościowych. W ostatnich tygodniach uwagę widzów przyciągnęły spotkania Agaty i Sebastiana, którym w formacie TVP nie udało się odnaleźć miłości. Fani zaczęli spekulować, czy przypadkiem rolnicy nie postanowili dać sobie szansy na stworzenie związku.
Oboje niedawno odwiedzili studio programu śniadaniowego "Pytanie na śniadanie", a rolniczka dość niejednoznacznie opowiedziała o ich więzi:
"Bardzo się wszyscy zżyliśmy. Spotykamy się całą siódemką. A co nas łączy? Na ten moment to jest przyjaźń".
Choć wydawałoby się, że sytuacja została wyjaśniona, kilka dni temu rolniczka opublikowała wpis, w którym poinformowała, że jest z kimś w związku. Nie umknęło to uwadze widzów, którzy od razu zaczęli dopytywać o szczegóły. Nie powinno jednak zaskakiwać, że przeważały pytania dotyczące Sebastiana.
"Spotyka się Pani z Sebastianem?",
"Czy jest to mężczyzna z programu?" - dopytywali w wiadomościach, które rolniczka postanowiła upublicznić.
"Mnóstwo pytań tego typu, a najwięcej o Sebastiana. Może Ty odpowiesz, jak to w końcu jest: prawda czy fałsz? Bo mi nie wierzą" - odparła, zwracając się do rolnika. Na ten moment jednak nie padła żadna odpowiedź.
Zobacz też: Prawda o Sebastianie wyszła na jaw. Plotkowano o nim od miesięcy